Zbiórka na zakup terrarium dla żaby , która przeżyła drogę z Ekwadoru do Polski, w kartonie z bananami.

Kiedy do mnie trafiła była ciemna, i nie miała siły nawet na podniesienie ciałka. Po prostu leżała tak jak by czekała na koniec, ale po przebyciu drogi z Ekwadoru do Polski nie mogłem pozwolić jej na śmierć choć bez próby pomocy. i tak zaczęła się moja przygoda z żabą Moniką, a dla niej szansa na nowe życie.

Przybyła do Polski przypadkiem, w kartonie z owocami, była wygłodzona, zarobaczona i poraniona.

Leczenie wymagało czasu, a czas był jej największym wrogiem bo skrupulatnie odmawiała jedzenia.

Po nawodnieniu, i odtruciu ze środków ochrony owoców, w końcu zjadła świerszcza. Po kilku dniach kolejnego, aż zaczęła sama przyjmować pokarm, drobne ranki się zagoiły, a krwiak w oku się wchłonął, leczenie zadziałało!

Monika zaczęła być bardziej aktywna, stabilniej przebywać na gałęziach, a jej kolor stał się bardziej żywy.

Obecnie Monika to najedzona i zdrowa żaba, a dokładniej rzekotka która ma wielką chęć do życia, jej przygoda i to co ja spotkało świadczy tylko o tym jak silna jest .

Pewne powiedzenie brzmi ,, dla żaby łupina kokosa jest jej całym światem,, dla Moniki światem stało się terrarium w Polsce, ale czas je zmienić na większe, dużo większe.

Monika jest sporą żabą , która potrafi daleko skakać, a po tym co jej się przydarzyło porostu jej się należą idealne warunki. Dlatego proszę Cie w imieniu Moniki i swoim o pomoc w zbiórce na duże terrarium dla niej.