id: trjjea

Chciałabym by Ernestynka pożyła jeszcze trochę z nami... :-)

Chciałabym by Ernestynka pożyła jeszcze trochę z nami... :-)

Nasi użytkownicy założyli 1 221 648 zrzutek i zebrali 1 335 944 095 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Witaj.:-)

    Niestety, wizyta u specjalisty od USG w Klinice dr Wąsiatycza, potwierdziła nasze obawy. Nasza Stysia na nowotwór na jelicie, zapalenie trzustki i mocno powiększone węzły chłonne. W takiej sytuacji problem z zębami przestał mieć znaczenie, bo nie wiadomo ile czasu jeszcze jej pozostało. Nie chcemy jej męczyć operacją, bo przy tak rozległych problemach w jamie brzusznej i w tym wieku ( 12 lat) , nie ma pewności czy zabieg dałby pozytywny efekt. Za to przy wielkiej wrażliwości Ernestynki mogłoby się to zakończyć bardzo szybko i dramatycznie. A chcemy ten czas, który jej pozostał wypełnić spokojem, miłością i w miarę możliwości brakiem bólu, lub choćby zmniejszeniu go na tyle, ile to możliwe. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, będzie dostawała leki sterydowe, kroplówkę co drugi dzień i witaminy. No i oczywiście dobre jedzonko, bo to podstawa. :-) Dziękujemy naszym dotychczasowym darczyńcom, bo dzięki ich wsparciu ( nie tylko finansowym) jest nam po prostu łatwiej. Kochani! Wielka buźka i mizianki od Ernestynki :-)

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Witaj.:-)

Niestety, wizyta u specjalisty od USG w Klinice dr Wąsiatycza, potwierdziła nasze obawy. Nasza Stysia na nowotwór na jelicie, zapalenie trzustki i mocno powiększone węzły chłonne. W takiej sytuacji problem z zębami przestał mieć znaczenie, bo nie wiadomo ile czasu jeszcze jej pozostało. Nie chcemy jej męczyć operacją, bo przy tak rozległych problemach w jamie brzusznej i w tym wieku ( 12 lat) , nie ma pewności czy zabieg dałby pozytywny efekt. Za to przy wielkiej wrażliwości Ernestynki mogłoby się to zakończyć bardzo szybko i dramatycznie. A chcemy ten czas, który jej pozostał wypełnić spokojem, miłością i w miarę możliwości brakiem bólu, lub choćby zmniejszeniu go na tyle, ile to możliwe. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, będzie dostawała leki sterydowe, kroplówkę co drugi dzień i witaminy. No i oczywiście dobre jedzonko, bo to podstawa. :-) Dziękujemy naszym dotychczasowym darczyńcom, bo dzięki ich wsparciu ( nie tylko finansowym) jest nam po prostu łatwiej. Kochani! Wielka buźka i mizianki od Ernestynki :-)


Od wielu lat prowadzimy Koci Dom a także Dom Tymczasowy dla kotów. W naszym domu na stałe mieszka wiele kotów w tym i Ernestynka. Niestety tak jak i ludzie, koty się starzeją, a co za tym idzie pojawiają się problemy zdrowotne. I tu pojawiają się schody, bo wizyta i zabieg u dobrego specjalisty są w cenie. A nasza Ernestynka ( mama Abi, która również miała poważne problemy z zębami), wspaniała 12 letnia koteczka, ma poważny problem z zębami i dziąsłami. A to z kolei ma wpływ na cały organizm - serce, stawy i futerko oraz oczywiście na psychikę. Koszt wizyty i zabiegu to około 1500 zł... Niestety, mimo smarowania dziąseł specjalną pastą problem nie znika. Dodatkowo z uwagi na obecną sytuację i nasze zasoby finansowe nie jesteśmy dalej kontynuować jej leczenia a ty bardziej opłacić zabiegu chirurgiczno-stomatologicznego u p dr Karasia w Poznaniu. Mamy pod swoją opieką także inne koty, w sumie 12, (w tym nerkowy Józinek) -Abi, Xenia, Amelka, Maniek, Mara, Cedric, Babunia, MC, Śnieżka i Kleryk. Koszt leczenia Józinkowych nerek to około 400 zł/msc. Do tego dochodzi karma dobrej jakości ( bo bez dobrej diety nie nie ma mowy o zdrowiu) i różne suplementy wspomagające ich zdrowie. Bo przecież zdrowie to podstawa dobrego humoru. :-)

Ernestynka jest wyjątkową koteczką - jest bardzo czuła i opiekuńcza wobec kociaków, a szczególnie takich bidulek, które przychodzą do nas na chwilę, zabiedzone i porzucone. Z pomocą weterynarzy leczymy je, przy naszej opiece dochodzą do siebie, czasem dorastają a potem odchodzą do nowych domów... Dzięki matczynej opiece Ernestynki maluchy uczą się podstaw kociego współżycia, no i nie czują się samotne wśród naszych dorosłych kotów a potem, już w nowych domach, kociaki wiedzą jak się zachować. Ernestynka dobrze je wychowuje. :-)

Wszystkim zwierzolubom i kociarzom będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę, bo to przybliży nas do naszego celu - wyleczenia Ernestynki. :-) A nasza Stysia każdemu z Was odwdzięczy się pięknym mruczeniem... :-)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 5

 
Katarzyna Przerwa
100 zł
 
AaWa
200 zł
 
Ania i Arika
100 zł
 
Monika
20 zł
 
Margo
25 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!