Prowadzę przytułek dla kotow, jest u nas 32 kociaków, a jutro jedzie dojedzie jeszcze sześć. Dodatkowo dokarmiam jeszcze 25 kotow na działkach- muszę robić to w nocy, ponieważ ludzie tam wyrzucają jedzenie i przeganiają koty. Nie mam już jak im pomagać, a pracuje na kilka etatów, żeby wiązać koniec z końcem. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna.

Nie wszystkie moje koty są zdrowe i wymagają ciągłego leczenia i wizyt weterynaryjnych. Choco (czarnulek) jest pod stała opieka weterynaryjna , przyjmuje antybiotyki (jego antybiogram kosztowal ostatnio 260zl) i ma często robione badania. Gdy do nas trafił ważył 2200g, ma problemy z jelitami i wymaga specjalistycznej karmy weterynaryjnej.  Migotka (czarno/biała) walczy by odzyskać wzrok w prawym oczku- 3 razy dziennie dostaje antybiotyk i dodatkowe leki w kroplach. Mumin, mama Migotki jest diagnozowana na ostre zapalenie nerek- wczoraj samo jej badanie krwi wyniosło mnie 150zl. Do tego jutro przyjadą 4 maluchy z kocim katarek, jeden ma oko w stanie krytycznym, ale będziemy walczyć. Jutro przyjedzie również kot, który ma problemy z tylnią noga- wymaga rentgenu, diagnozy, leczenia… jest w strasznym stanie, w jego odbycie zaległy się larwy much.

Wszystkie koty wymagają regularnego odrobaczania, odpchlania. Dodatkowo dochodzą wizyty kontrolne, zakładania szczepionek, leki, gdy któryś kot nagle zachoruje.

Wiosna zaowocowała tez wieloma małymi kotkami. Teraz mam ich 15 (jutro będzie to 21) i 5 matek, które wymagają sterylizacji. Karmiące matki oraz kociaki pochłaniają niewyobrazalne duże ilości pokarmu. 

Potrzebuje pieniędzy na leczenie, mokrej i suche karmy, żwirku, podkładów higienicznych. Jeżeli nie chcesz wpłacić na ta zbiórkę, możesz wysłać nam te rzeczy, za co bedziemy równiez niezmiernie wdzięczni. Przydadza nam się  tez stare koce, kołdry, poszwy, ręczniki. 

Wszystkie moje koty są również do adopcji i szukają dobrych domów stałych. Mam tez kilka starych lub potrzebujacych socjalizacji, kotow które maja nikła szanse na adopcje, są wiec na stałym utrzymaniu. 

Proszę, pomóżcie mi pomagać i zapewnić tym kotom szanse na dobre życie.