id: tswzmx

Marzenie na 3 kołach

Marzenie na 3 kołach

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 513 zrzutek i zebrali 1 200 621 723 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witam. Zbieram na swoje marzenie na 3 kołach - specjalny rower napędzany siłą rąk wraz ze wspomaganiem elektrycznym.

Witam

Mam na imię Dominik i mam 39 lat.

Jestem osobą z niepełnosprawnościami od urodzenia, jednak staram się cieszyć życiem pokonując wszelkie bariery jakie mi życie stawia.

Urodziłem się z guzem na kręgoslupie wielkości 5 kręgów. W wieku 5 miesięcy mama zauważyła że nie ruszam nogami. Okazało się że to guz złośliwy. Pierwszą 2 operację miałem w wieku 10 mięsiecy życia. Guza udało się usunąć, i choć po chemio i radioterapii udało się odsunąć ryzyko przerzutów, to operacje w tak młodym wieku spowodowały inne powikłania. W sumie przeszedłem 12 operacji: 7 w wieku niemowlęco-dzięcięcym i drugich 5 jako już nastolatek.

Obecnie, nie tylko mam sparaliżowaną całą prawą nogę, ale również nie mogę zgiąnać jej w stopie, w kolanie, ani w biodre.

Cięrpię też na obustronne skrzywienie kręgosłupa co w połączeniu z usztywnioną nogą nie tylko nie pozwala mi poruszać się o własnych siłąch lecz nawet normalnie usiąść.

Od 10 lat choruję również na ostrą odmianę dny moczanowej. To choroba metaboliczn, która podczas ataku powoduje bóle remautyczne w całym ciele i dokłądania się tzw kryształków moczanowych w każdym stawie. W dużej mierze ogranicza mi ruchowość również w dłoniach obydwu rą, łokciach i kolanach, przez co obecnie nawet o kulach poruszam się z trudnością.

Głowa jest zdrowa choć niektórzy twierdzą że nie ma pewności ;)

Od 8 lat mam wspaniałą żonę, Magdę, która mocno wpiera mnie na codzień.

Choć czasem bywa bardzo ciężko to wiem, że razem damy radę.

To moja bohaterka.

Dwa lata temu na krakowowskim rynku podczas dni osób niepełnosprawnych, po raz pierwszy dane mi było poznać obiekt moich marzeń

Uczucie kiedy po raz pierwszy wsiadłem na rower i w pełnej prędkości poczuć tą namistkę wolności jaką daje samodzielna jazda na rowerze.

To nieoceniona dla mnie forma rehabilitacji ale również spełnienie marzeń - nigdy nie było mi dane wsiąść na rower i poczuć wiatr we włosach. Dziękuję wszystkim, którzy pomogą mi wraz żoną zakosztować wspólnych wycieczek rowerowych.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 49

 
Dane ukryte
500 zł
 
Dane ukryte
250 zł
 
Dane ukryte
200 zł
AG
Anna Guca
BO
Boguś
100 zł
AS
Anna
100 zł
PA
Paula
100 zł
KM
Krystyna Mikrut-Rak
100 zł
KB
KATARZYNA BARTULA
100 zł
NJ
Nosek Jarosław
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków