Nasz ukochany piesek Odi 3 tygodnie temu zachorował. Byłyśmy z nim u sześciu weterynarzy z czego pięciu nie potrafiło postawić diagnozy co mu dolega poza uszkodzeniem wątroby ponieważ to zostało zdiagnozowane z jego wyników krwi, jak się okazało szósty weterynarz stwierdził tężec z powodu ugryzienia przez szczura lub kunę w okolicy odbytu co powoduje sztywność mięśni szczególnie we okolicach karku i krtani jak również w odcinku szyjnym stwierdził ucisk na rdzeń kręgowy. Nasz Odi do tej pory był bardzo radosnym,szcześliwym i kochanym pieskiem ma dopiero 4 lata i nie wyobrażamy sobie życia bez niego, lecz leczenie do tej pory wyniosło nas bardzo dużo ponieważ codziennie a zdarzało się i dwa razy w ciągu dnia bo tak cierpiał od 3 tygodni jeździłyśmy po wielu weterynarzach którym płaciłyśmy za wizyty , badania,USG,RTG,wyniki i pięciu nie postawiło żądnej poprawnej diagnozy podawali mu tylko leki przeciwbólowe i leki na padaczkę której w ogóle nie miał.Dopiero szósty lekarz weterynarii zdiagnozował naszego Odiego.

Bardzo proszę o wsparcie chociażby symboliczną złotówką dla naszego ukochanego pieska ponieważ czeka go długie dalsze leczenie żeby wyzdrowiał i mógł być szczęśliwym pieskiem jak przed chorobą.