Odbudowa Małej Firmy oraz Marzeń po
Tragedi - Prosimy o wsparcie
Odbudowa Małej Firmy oraz Marzeń po
Tragedi - Prosimy o wsparcie
Nasi użytkownicy założyli 1 232 204 zrzutki i zebrali 1 366 391 775 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Tak naprawdę nie mam pojęcia jak państwa serdecznie prosić o pomoc i wsparcie w tak ciężkim dla nas okresie jakim jest początek roku.
Sam nie jednokrotnie dotychczas pomagałem ludzią w potrzebie , po tragedii czy też w ciężkiej uzasadnionej sytuacji życiowej .
Było nas z żoną stać gdyż sam sobie byłem sternikiem na własnym małym żaglu - Prowadząc malutką działalność gospodarczą w postaci " Usług Remontowo Budowlanych.
Zawsze wraz z żoną sobie powtarzaliśmy że tak po prostu trzeba , że te dobro kiedyś może do nas wróci ......
No i stało się .... Na chwile obecną jesteśmy praktycznie bez środków do życia a ja sam rozkładam ręce z powodu utraty całego dobydku Firmy .
Z początkiem roku doszło do doszczetnego spalenia garażu który był Magazynem na cały dobytek firmy taki jak , wszelkiego rodzaju elektronarzędzia do wykonywania usług remontowych czy też jakiekolwiek najdrobniejsze narzędzia i rzeczy.
Na obecną chwilę nie wywiązuje się z zakontraktowanych umów z klientami przez co nakładane są na mnie ustawowe wynikające z umowy kary.
Wszelkie oszczędności których tak naprawdę nie było wiele , zniknęły w mgnieniu oka na poczet kar oraz ratowania tego co się dało , czyli naprawdę nie wiele .
Zaproponowano nam próbować wszystkiego aby tylko nie popaść w totalne długi gdyż wówczas już nie podniósł bym swojej działalności , szczególnie w tak już ciężkim okresie jakim jest Korona Wirus.
Na chwile obecną mam do skończenia cztery zlecenia ale nie jest to możliwe gdyż nadzwyczajnie nie mam czym tego zrobić .
Co udało się uzyskać od ludzi z branży , znajomych czy rodziny wystarczyło na nie wiele .
Nie jestem w stanie utrzymać rodziny w której skład wchodzi dwuletnie dziecko.
Nie mam czym wykonywać zleceń a bez tego pętla zaciąga się co raz ciaśniej , nie widzę już wyjścia z sytuacji jak tylko prosić was drodzy państwo o pomoc w jakim kolwiek Datku na odbudowę bezpieczeństwa rodziny jak i mojego statku który mimo nie wielkiej ilości zleceń dryfował i pozwolił na zapewnienie moim bliskim stabilizacji .
Bez państwa pomocy i szczerego dobrego serca będę musiał niezwłocznie zamknąć działalność co zapętli kolejną pętlę długów oraz problemów , nie wspominając już o bieżącym życiu.
Nie proszę o współczucie ale o pomoc dla ludzi o dobrym sercu , jak wspomniałem sam niegdyś pomagałem , a ponoć karma wraca i my głęboko w to wierzymy bo szczerze nie dopuszczamy myśli że ta zbiórka się nie uda .
Nigdy o nic nie prosiłem , zawsze sam potrafiłem zadbać o rodzinę i zapewnić im warunki do jakiegoś w miarę godnego życia , jest żal bo pracowałem na to kilka ładnych lat odkladajac sobie od ust , aby tylko kupić jakieś narzędzie do poprawy bytu oraz rozszerzenia usług jakie wykonywałem .
Żal serce ściska kiedy z dnia na dzień zostaje się bez niczego z tak ogromnym bagażem problemów .
Ta działalność była dla nas wszystkim , pasją , dochodem , częścią życia bo ciężko na to pracowałem , ciężko zdobywałem klientów którzy zawsze wracali ponownie kiedy mieli coś do zrobienia , ale czar prysł a Państwo jesteście dla mnie i mojej rodziny ostatnia iskierką nadziei o szansę na jakikolwiek byt.
Zebraną sumę przeznaczę tylko i wyłącznie na zakup wszelkich narzędzi adekwatnych do realizacji zleceń.
Nie boję się ciężkiej kilkunasto godzinnej pracy , gdy będę miał czym pracować , udźwignę to na nowo i obiecuje to państwu .
Bardzo proszę o pomoc w imieniu moim jak i mojej rodziny.
Dla państwa również wróci dobro które państwo okazujecie .
Głęboko wierzę , że się uda !!
Dziękuję serdecznie!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Nie bierz narkotyków bo Cię kurwa zmiotą z planszy
Pani Anno, jestem dziennikarką, zainteresowała mnie Państwa dramatyczna historia. Szczere współczucia. Być może jestem w stanie Państwu pomóc. Jestem w stanie zrobić z Państwem reportaż i wyemitować jako "Interwencja" lub "Dlaczego ja?" - takie projekty bardzo często wzbudzają u ludzi chęć niesienia pomocy...
Chętnie pomogę, jednak w celu weryfikacji, proszę o podanie nr NIP lub REGON Państwa działalności.
Drodzy państwo , prosimy o jakiekolwiek wsparcie , sytuacja jest poważna a my już zrobiliśmy totalnie wszystko aby coś odbudować .