Witam Mam na imię Kasia, mam 30 lat. Zbieram środki na trzecią operację zatok FESS (Funkcjonalna Endoskopowa Operacja Zatok), ponieważ termin na NFZ dostałam za 1,5 roku a mój obecny, stale pogarszający się stan zdrowia nie pozwala tyle czekać. Niestety koszt takiej operacji to 11.500 zł co na dzień dzisiejszy jest kwotą dla mnie nieosiągalną. Liczy się czas, bo mam całkowicie zajęte wszystkie możliwe zatoki, mam ucisk na nerwy wzrokowe, co w efekcie może spowodować utratę wzroku. Na przewlekłe zapalenie zatok z polipowatością choruję od 5 lat. Miałam już dwie operacje w Jeleniej Górze w 2014 r. i 2016 r., niestety nieudane. Po drodze pojawiła się też astma oraz uczulenie na salicylany. Uczulenie to powoduje, że bardzo ciężko pozbyć się polipów zatok, gdyż niestety one odrastają. Niemniej jednak trzeba je usuwać, ponieważ każdy dzień przepełniony jest notorycznym bólem i zawrotami głowy, brakiem sił na cokolwiek, całkowitym brakiem smaku i zapachu. Ponadto występują ciągłe infekcje, osłabienie odporności co utrudnia zwykłe codzienne funkcjonowanie. Poważnymi powikłaniami są m.in. utrata wzroku, ropień mózgu lub oczodołów, zapalenie opon mózgowych. Zresztą... kto chociaż raz w życiu miał zapalenie zatok to wie jak ja się czuje każdego dnia od 5 lat... Pomimo stosowanie wielu różnorakich leków mój stan się pogarsza, jedynym ratunkiem dla mnie jest komercyjna operacja w porządnej klinice, gdzie jest nowoczesny sprzęt z nawigacją, który zmniejsza ryzyko niepowodzeń i zwiększa bezpieczeństwo tego typu operacji. Proszę o wsparcie, aby odzyskać zdrowie i siły do życia. Marzę by znów poczuć zapach i smak oraz żeby obudzić się i przeżyć dzień bez strasznego bólu głowy.