Drodzy Przyjaciele i Znajomi,

Zwracam się do Was z gorącą prośbą o wsparcie finansowe dla moich Rodziców chorych na raka. Mój Tata ma rozległe przerzuty, rak doprowadził m.in. do złamania kręgosłupa. Paraliż postępuje. Zbieramy m.in. na specjalistyczny gorset żeby mógł usiąść samodzielnie. Ten, który nam przysługuje z refundacji i który kupiliśmy nie nadaje się dla Taty. Mama jest chora na raka trzonu macicy i również wymaga odpowiedniego leczenia, opieki i diety. Wstępne badania wskazują na przerzuty. Lekarz powiedział wprost, że jest dopiero w połowie drogi ku ewentualnemu wyleczeniu. Nie wiemy co nas jeszcze czeka. Same lekartstwa zapisane do tej pory to kwoty idące w tysiące (!) złotych. Sama borykam się z poważną i kosztowną chorobą. Nie poradzimy sobie bez Was.

Drodzy wpłacajcie proszę, ile kto może. Liczy się każda złotówka i CZAS. Rozsyłajcie wici wśród swoich znajomych.

Z góry dziękujemy.

Olga, Anna i Zdzisław Nowak

English below:

Dear Friends and Acquaintances,

I am asking for financial support for my parents, both suffering from cancer. My dad has extensive metastases in many organs, the cancer has led to a broken spine and dad cannot move from the waist down. His time is limited, and  I must provide him with a dignified dying – diet, medicines, morphine, specialized equipment, and care. Mom is sick with endometrial cancer and requires proper treatment, care, and diet. Preliminary studies indicate metastasis, too. Since she suffers from partial paresis of the lower limbs, I collect for both for wheelchairs, crutches, I will have to redo the apartment, buy new beds and so on.

Dear People of good hearts, please donate whatever amount of money you can. Every penny and TIME count. I am also struggling with a serious and expensive illness, I do not know when I will return to work, and my parents live on very modest pensions. We can't do without you. Thank you in advance.

Olga Nowak