Czas nastał bardzo zły dla Nas.

Podjęłam decyzję, że muszę zmniejszyć ilość zwierząt pod moją opieką, ogarnąć tematy, które mnie przerosły by móc dalej nieść pomoc tym najbardziej potrzebującym.... w większości trafiają do mnie ciężkie przypadki - zwierzęta straszę, przewlekłe chore, w fatalnym stanie, niepełnosprawne... Na ten moment wiem, że nie pomogę już żadnemu innemu. Znalazłam się w sytuacji, która pod dużym znakiem pytania stawia naszą przyszłość....

Koty powoli idą do adopcji, ich miejsca nie będą już zajmować nowe, miała być to przejściowa sytuacja, na ten moment nie wiem czy mamy przyszłość 😭 jednak nigdy nie pozwolę by nawet najgorszą sytuacje odczuli moi podopieczni. Oni już swoje przeszli i choćby nie wiem jak nigdy nie dopuszczę by im czegokolwiek brakowało. One nie mają wegetować - one żyją i będą żyć na takim poziomie by zawsze miały wszystko... zawsze mają opiekę weterynaryjna na najwyższym poziomie, dobre jakości jedzenia, smaczki, zabawki wszystko czego dusza zapragnie - dzięki darczyńca, mimo gorszej mojej sytuacji prywatnej, mogę im to zapewniać dalej.

Mam możliwość w promocji kupić żwirek, zaraz kończy się mokra karma... ale to nie o tym. Dopiero kupiłam 20 l za 99 zł. Teraz mam możliwość kupić 20 l za ok 56 złotych. Zakup kilku worków to ogormna pomoc a ten z wszystkich testowanych sprawdza się nam idealnie. Jeśli uda się zabrać 390 złotych będę mogła kupić mały zapas, który na chwilę pozwoli zapewnić nam oddech z żwirkiem.

Nie mam dużo czasu, promocja niedługo się kończy :(