id: tvzv6y

Pomoc rodzinie tragicznie zmarłego Michała ❤❤❤

Pomoc rodzinie tragicznie zmarłego Michała ❤❤❤

Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 158 645 zrzutek i zebrali 1 203 431 976 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zbieramy pieniądze na pomoc wspaniałej rodziny, której niedawno tragicznie zmarł Mąż i Ojciec dwójki cudownych dzieci.


h86960e13b67ee79.jpeg 


Kilka słów o Michale:

 

Dla wielu osób człowiek o ogromnym sercu, wielkoduszny, pomocny, wzór do naśladowania. Zarażał uśmiechem, był duszą towarzystwa, wiecznie kochał wyzwania i nie znał słowa "nie da się". Nigdy nie odmówił pomocy, nikogo nie pozostawił z problemem, zawsze można było na Niego liczyć.

 

Dla mnie... Był młodszym kochanym Bratem, najlepszym Bratem, o jakiego mogłem prosić Boga. Mój najlepszy przyjaciel, mój autorytet, moja lepsza wersja. Zawsze byliśmy razem i zawsze mieliśmy być razem, razem walczyć o lepsze jutro, razem wspierać naszą rodzinę i naszych przyjaciół. Nic już nie będzie takie same, tak proste i tak radosne. Ale znam Go i wiem, że teraz będzie chronił i czuwał nad nami i naszymi przyjaciółmi.

 

Miszka, Bracie na zawsze będziesz w naszych sercach – KOCHAMY CIĘ!!!!

 

Proszę Was, jako brat Michasia, pomóżmy Hani, Kubusiowi i Jasiowi w potrzebie!!!

 

Pomóżmy osobom przeżywającym niewyobrażalną tragedię, której nikt się nie spodziewał i nikt nie powinien doświadczyć.


W imieniu swoim oraz naszej rodziny, wszystkim BARDZO DZIĘKUJĘ za pomoc, za słowa wsparcia, za modlitwę i że jesteście przy nas cały czas...


Brat Maciej...

 

********************************************************************************

b6c064ca02be0d80.jpeg

********************************************************************************

Na koniec pozwolę sobie zacytować piękne słowa pożegnania napisane przez jdnego z Michała przyjaciół:


Kochana Rodzino,

Szanowni Przyjaciele, 

Drodzy Goście, 

   

Są takie chwile, kiedy najważniejszym jest zwyczajnie być. W milczeniu... Kiedy żadne słowo nie ma już znaczenia, to bliskość i obecność jest najcudowniejszym, co możemy uczynić?

 

***

Takie odejście, tak po ludzku, musi boleć…, Bo za wcześnie, bo w złym momencie, bo kto by się spodziewał? Takie odejście musi boleć, bo może tu na Ziemi, tak zupełnie po ludzku nie było czasu na słowo DZIĘKUJĘ, DOBRZE, ŻE JESTEŚ, PRZEPRASZAM... I choć żadne słowa nie opiszą naszego bólu, to wiedzcie, że jesteście w naszych sercach, otoczeni największą miłością, na jaką nas stać.

 

***

Ojciec, Mąż, Syn, Wnuk, Brat… a dla wielu po prostu Michał, Misza..


Czy On Ci był tam potrzebny? Czy mało masz tam dobrych dusz? Czy tam trzeba pomagać najbliższym? Czy tam trzeba chodzić do pracy i radować innych uśmiechem? Co to za dom bez Michała? Co to za praca? Co to za plany?! 

 

Przecież było jeszcze tyle do zrobienia, tyle szczytów do zdobycia, tyle zwykłych spotkań, gdzie znowu mieliśmy siedzieć do białego rana i śmiać się do rozpuchu. 

 

***

Nie potrafię w kilku słowach banalnie podsumować niebanalnego człowieka.

Przecież wszyscy wiemy, jaki był… 

 

***

Każdy z nas spisał z Nim swoją indywidualną historię i każdy z Nas ma przed oczyma Jego obraz: 

- śmiejącego się szczerze od ucha do ucha. Zarażającego tym śmiechem. - Wciąż słyszę ten śmiech...

- twardo stąpającego po Ziemi. Wciąż widzę ten Jego ciężki, ale pewny siebie krok..

- rozsądnego…pamiętam jak powtarzał: odpuść.... nie warto… szkoda czasu..

- wielkodusznego i zawsze gotowego do pomocy, bo gdy juz na nikogo nie można było liczyć, to przychodził On. Po kilkunastu godzinach na nogach, zmęczony pracą, ale zawsze powiedział DAWAJ, DAMY RADĘ.

...

Pamiętacie to? 

Kto dzisiaj tak potrafi?

 

***

Jest tyle wspólnych wspomnień...

- Tych pięknych, jak Twój ślub i wesele. 

- Tych wzruszających jak narodziny Twojego pierworodnego synka, kiedy to czekaliśmy wspólnie na porodówce w Ustce, aż usłyszymy Jego pierwszy płacz.

- Tych śmiesznych...Jak nasza gra w piłkę w Victorii Słupsk.

- A także tych, których nie wypada tu, w tym miejscu i teraz przytaczać…, ale tez były wspaniałe! 

....

Za wszystkie Ci dziękuję.

 

***

Michał... dzisiaj wyprzedziłeś Nas w drodze do wieczności. Sam się pewnie zdziwiłeś, że tak się stało. Jak zwykle nas zaskoczyłeś .... Już czas tak po ludzku się pożegnać, a to zawsze trudne, bo My jeszcze nie wiemy tego, co Ty wiesz… Nie chcę mówić, że odszedłeś, bo w naszym języku, to brzydko brzmi… tak jakbyś poszedł gdzieś w nieznane. A My wiemy, gdzie to jest.


I choć dzisiaj płaczemy a serca krwawią, to o nic się nie martw, bo pozostawiłeś wyjątkową, silną więzami Rodzinę i oddanych Przyjaciół. Dlatego bądź spokojny, o nic się nie martw. My tu, jakbyś powiedział w swoim stylu: "damy radę”. Poradzimy sobie ze wszystkim, będziemy z Twoją Rodziną, pomożemy Hani i dopilnujemy, abyś był dumny ze swoich Chłopaków.

 

Dla nas żyjesz w Nich, dlatego nie mówimy dziś żegnaj.. Tylko do zobaczenia. 

 

Do zobaczenia Tato, Mężu, Synu, Wnuku, Bracie.. Przyjacielu…Prezesie… Michale



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 217

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków