Kochani, zbieram na kastrację trzech kotek, środki na odrobaczenie, odpchlenie plus karma i żwirek na czas rekonwalescencji po kastracji. Kotki mieszkają na wsi, województwo lubelskie; jeśli nic z tym nie zrobimy, zaraz wszystkie trzy będą miały małe, które źle skończą. To kotki w rodzinie, która nie zamierza wydawać pieniędzy na kastrację; 150 km od nas, mój tata umówił sie już z weterynarzem, ma je zawieść i sie nimi zaopiekować przez 10 dni; na dniach będą kastrowane.

W gminie Janowiec nie ma w tym roku funduszy na kastrację, nawet złotówki🤷🏻‍♀️

Wiele razy pomagaliśmy ze swoich pieniędzy w kastracji obcych kotek i znalezieniu im dobrych domów, wiec jeśli ktoś może nas teraz wspomóc (po ile może, każda kwota sie liczy), będę wdzięczna🙏 To nie dla nas, tylko dla tych młodych kotek. Sama ciagle wpłacam na zbiórki, wiec liczę, ze jak ja teraz jestem w potrzebuje, to ludzie odwdzięcza sie tym samym i karma wróci😊. To moja pierwsza taka zbiórka, sama jestem ciekawa Waszego odzewu :) Każda złotówka jest dla kociczek i dla zmniejszenia bezdomności❤️ W grupie siła‼️💪