Witam. Jestem zmuszony prosić o pomoc w opłaceniu operacji mojego kochanego pieska Karbona, który został potrącony przez samochód. Piesek ma 8 miesięcy, niestety wybiegł na drogę i wpadł pod samochód, po czym trafił do Stowarzyszenia "Przytul sierściucha" w Myślenicach, gdzie okazano mu pierwszą pomoc i został tam na czas przed i po zabiegu. Do domu zabraliśmy go jak tylko stan Karbonka na to pozwalał. Sama operacja to koszt 3000 zł, na ten moment już zapłaciliśmy 700 zł w tym opłaty za wizyty u weterynarza, rentgen i koszty zwrócone gminie Myślenice za pobyt pieska w przytułku. Dla naszej rodziny koszt operacji w tym momencie to duża kwota. W naszej rodzinie pracuję tylko ja, bo żona zajmuje się naszym półtorarocznym dzieckiem, dlatego jestem zmuszony prosić was o pomoc. Wszystkie nadwyżki obiecuję przekazać Stowarzyszeniu "Przytul sierściucha" w Myślenicach. Fakturę za operacje przedstawiam poniżej.dziękuje w imieniu swoim oraz Karbona.

Pierwsza operacja. Zespolenie śrubami Kirchnera oraz gwoździem.

Drugi zabieg - skrócenie gwoździa.