Cześć jestem Ania mam 46 lat jeszcze 2 lata temu zylam jak kazda inna kobieta

Miałam normalny dom i rodzinę aż do 21.08.2021r

Budząc sie rano i wstając do pracy poczulam sie zle i upadlam

umierałam...

byłam w spiączce przez 6 tygodni okazało sie ze dostalam rozleglego udaru niedokrwiennego

caly mój swiat nagle legl w gruzach

zostalam tylko pod opieka 68 letniej schorowanej Mamy

Stracilam niezalezność i wymagam nie ustannej opieki specjalistow jak i opieki

przy codziennych czynnosciach aktualnie poruszam sie na wózku inwalidzkim

Bardzo pragnę wrócić do normalnego zycia...

Mojego starego zycia! abym znowu mogla pracowac i funkcjonowac jak kazdy z was

Dla tego zbieram na moją rehabilitacje kazda kwota jest dla mnie ważna

i bardzo dziekuję za kazdą wplatę z waszej strony

Przetrwalam juz tyle różnych przykrosci które zesłał na mnie los że nie poddam sie i tym razem

Pozdrawiam was Serdecznie Ania.