Witajcie! Jestem Marta. Od 11 lat jestem nauczycielem wychowania przedszkolnego. Moja praca sprawia mi wiele radości,ale od jakiegoś czasu czuję ,że przestałam się rozwijać ( i nie chodzi tu o szkolenia i kursy , bo mam ich sporo) czuję, że stoję w stałym punkcie. Ostatnio usłyszałam , że nieopodal mojego miejsca zamieszkania powstanie zagroda alpak, a jakiś czas później oglądając telewizję zobaczyłam program o osobach ,które pracują z alpakami ,a jednocześnie prowadzą terapię dla chorych dzieci, osób z depresją czy osób starszych. Pomyślałam , że to może być coś ,co zmieni coś z moim życiu i powstaje realna szansa na nowe zajęcie. Będę mogła nadal mieć kontakt z ludźmi , z dziećmi, ale również ze zwierzętami i to zwierzętami wyjątkowymi. Jednak kurs ,który muszę skończyć odbywa się dość daleko ( ok. Lublina) i kosztuje 1499zł plus wyżywienie i dojazd. Dla mnie ta kwota jest bardzo duża. Mam troje dzieci , kredyt ,więc samodzielnie musiałabym odkładać bardzo długo. Jeśli chciałbyś /chciałabyś mi pomóc w realizacji mojego marzenia to proszę o pomoc. Każda złotówka przybliża mnie to celu. Z góry bardzo Ci dziękuję ♥️