Witamy .

Jesteśmy 3 osobową kochającą się rodzinką,która znalazła się z bardzo ciężkiej sytuacji

Oboje z narzeczonym straciliśmy pracę przez covid,

wszelkie oszczędności jakie posiadaliśmy( a było tego naprawdę nie dużo ) poszły na życie codzienne .

Narzeczony nie ma zleceń , ja niestety nie mam możliwości wykonywać dotychczasowego zajęcia jakim była stylizacja paznokcia z powodu braku materiałów -by wznowić pracę musiałabym sporo zainwestować ,jednakże szukamy jakichkolwiek prac by mogły poprawić naszą sytuację , ze względu na naukę zdalną syna praca na 12 h nie wchodzi u jednego z nas w grę choćbym bardzo chciała bo wiem ,że szybciej postawiło by nas to na nogi.

Jest zima zabrakło nam pieniążków na opał (mamy piec kaflowy to jedyne nasze ogrzewanie) a w domu małe dziecko,

na ścianach wyszedł paskudny grzyb (zdj załączone dodaje również zdj mebli które przegrały walkę z grzybem) , pilnie trzeba odgrzybić ściany oraz osuszyć ,jednak przy 14 stopniach w domu nic nie wyschnie raczej się pogorszy ;( .

W chwili obecnej nie posiadamy absolutnie żadnych oszczędności ani pieniędzy które moglibyśmy przeznaczyć na opał i remont .

Jesteśmy ludźmi którzy wolą dawać niż brać robimy co roku paczki dla dzieci z uboższych rodzin z żywnością,słodyczami itd ale sytuacja naprawdę zmusiła nas do założenia zbiórki ,bo teraz my polegliśmy ;( .

Każda złotówka zbliża nas do zakupu opału i środków na pleśń to co zostanie przelejemy na inne zbiórki by wspomóc też innych .

serdecznie dziękujemy za wasze ogromne serduszka <3 !

Dominika i Paweł