Na Nutridrinki i środki medyczne dla mojej kochanej mamy
Na Nutridrinki i środki medyczne dla mojej kochanej mamy
Nasi użytkownicy założyli 1 236 370 zrzutek i zebrali 1 378 245 933 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Kochani, nie spodziewaliśmy się, że mamy tylu Przyjaciół, osiągnęliśmy cel, co bez Was nie byłoby możliwe. Wszelkie środki ponad ustaloną kwotę dalej będziemy przeznaczać na lekarstwa i zaopatrzenie w środki medyczne. Środki pomogą też sfinansować prąd, który potrzebny jest do całodobowej pracy koncentratora tlenu. Schorzenia mojej mamy są przewlekłe i nieuleczalne, jednakże każda Wasza złotówka wydatnie poprawia jakość jej życia. Przez ostatnie dwa tygodnie uśmiecha się więcej niż przez cały rok :)
To wszystko dzięki Wam, pokazaliście i cały czas pokazujecie Wielkie Serca!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jola, Joleczka, Joluś, albo po prostu moja kochana mama. Dla mnie i dla Taty najważniejsza osoba w rodzinie. Tworząca niesamowity klimat, wnosząca do naszego domu spokój i przede wszystkim pogodna, dzieląca się uśmiechem z każdym.
Niestety życie nie pyta, do kogo ma przyjść z chorobą. Od dziesięciu lat moja mama walczy z postępującym POCHP (Przewlekłą obturacyjną chorobą płuc), rozedmą, a także z niewydolnością serca.
26 lipca nastąpił u niej bardzo intensywny rzut choroby. W stanie ciężkim została przewieziona karetką na oddział kardiologii, gdzie spędziła półtora tygodnia. Pierwsze trzy dni była w agonii, niewiele pamięta z tego okresu pobytu. Stwierdzono u niej:
Niewydolność serca,
Zespół sercowo - płucny,
Rozedmę płuc,
Hipoosmolarność i hiponatremię,
Do tego przyplątał się Covid.
Została wypisana do domu w stanie niewydolności oddechowej.
Ponownie w trybie pozaplanowym przyjęto naszą mamę na oddział dzisiaj, 29 sierpnia do Gorzowa Wielkopolskiego na odział Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych, obecnie leży pod maską tlenową, a my niestety nie możemy jej odwiedzić z powodu panującego na oddziale Covid.
Ma przepisane obecnie sześć różnych leków, w tym dwa drogie, wziewne. Korzystamy także z pieluchomajtek. Z tymi wydatkami staramy się sobie radzić przynajmniej częściowo we własnym zakresie, chociaż ostatnio wspierają nas bliscy znajomi. Kupiliśmy też używany wózek, aby zapewnić jej mobilność w drodze do lekarzy i szpitali w obecnym stanie. Rzuciła także palenie, po prawie 40 latach.
Jesteśmy dumną rodziną i zawsze trudno nam było o coś prosić, ponieważ staramy się na wszystko zapracować. Jednakże zalecenie spożywania 2 razy dziennie Nutridrinków proteinowych obecnie znajduje się poza naszymi możliwościami finansowymi. Z uwagi na stan przewlekły będziemy ich potrzebować przez dłuższy czas, być może rok lub dwa...Tym bardziej serce nam pęka, bo widzimy, jak się po nich czuje, jak wygląda jej skóra i nie wybaczylibyśmy sobie, gdybyśmy nie mogli jej ich zapewnić. Mogą się także okazać konieczne różnego rodzaju chusteczki pielęgnujące - nawilżające, maści przeciw odparzeniom po pieluchomajtkach, ewentualnie balkonik do spacerów. Czeka nas prawdopodobnie jeszcze jeden pobyt w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim, jeśli mama zdecyduje się na terapię polegającą na nieinwazyjnym podawaniu tlenu w domu. Kwalifikacja do niej odbywa się w szpitalu. (Mama znajduje się obecnie pod opieką specjalisty chorób płuc z Gorzowa) Tym bardziej serce nam pęka, bo widzimy, jak się po nich czuje, jak wygląda jej skóra i nie wybaczylibyśmy sobie, gdybyśmy nie mogli jej ich zapewnić.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Życzę Twojej mamie wielu dalszych radosnych chwil w gronie kochających najbliższych!
Duzo zdrowia dla Mamy i wytrwałości dla Was