Fuksik - takie dostał dzisiaj imię bo sporo miał farta...
5:00 rano - droga expresowa S7 - Michałowice... lezący lekko na poboczu, ranny i wystraszony... Dobra dusza która wolała spóźnić się do pracy w tak trudnym czasie niż przejsć obojętnie... Dzielny mlody kocurek - około 6 miesiecy - z dużymi obrażeniami łapek trafił do nas dzisiaj. Niezwłocznie zaopiekowany - i operowany w Pupil Michałowice. Nasza kochana Luiza - wiedząć jaką mamy sytuację - przejęla 100% kosztów na siebie - na fundację Serce dla Pupila Michałowice. Chcieli byśmy jednak cokolwiek móc za siebie zapłacić i pomóc Farcikowi. Wspożcie nas i dorzućcie się do skarboneczki dla niego. Biezące informacje będziemy publikować na naszej stronie facebook - www.facebook.com/dtmichalowice