Drodzy, od 2013 roku wspieram z pomocą Znajomych i Sąsiadów panią Renatkę - w tym roku także nie chcę zawieść.

Pani Renata po swojej mamie odziedziczyła przytulisko, gdzie było ponad 150 psów i koty. Musiała zrezygnować ze swoich planów i życia w Lublinie, by uratować tylu podopiecznych. Gmina nie pomogła i nie pomagała. Pani Renata wzięła to wszystko na swoje barki i nigdy nie prosiła o pomoc. Chciałabym wesprzeć Panią Renatkę chociaż raz do roku na większą skalę i proszę Was o pomoc. Obecnie są jeszcze 32 psy i 4 koty do wykarmienia i leczenia. Psy są stare, więc sucha i tania karma się nie sprawdza, bo mają kłopot z gryzieniem i z układem trawiennym. Pani Renata stara się karmić je mokra karmą jakości Dolina Noteci. Bardzo proszę kto może niech wpłaci jakąś kwotę (naprawdę cokolwiek), a jak ktoś chce zakupić karmę to chętnie odbiorę lub zapraszam do mnie. Można też nadać na przytulisko, podam adres.