Leczenie Misi
Leczenie Misi
Nasi użytkownicy założyli 1 234 074 zrzutki i zebrali 1 372 529 576 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Nasza twardzielka dzielnie uczęszcza na terapię manualną i osteopatyczną do cudownych ludzi w Centrum Leczenia i Rehabilitacji HOLIS w Warszawie. Pracuje z terapeutką Anią Korpul - człowiekiem o wielkim sercu ❤️ Dziewczyny super się zaprzyjaźniły a efekty pracy widać gołym okiem. Misia lepiej się porusza, ma bardziej elastyczną skórę a blizny i zrosty już tak nie trzymają i nie ciągną. Super! 🥰
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nasza wyjątkowa sunia Misia - alfa naszej 8-osobowej watahy (nasza szczęśliwa gromadka liczy sobie 4 koty i 4 psiaki, które żyją w harmonii i przyjaźni) zachorowała na złośliwego raka sutka :( Podstępna choroba rozwijała się w piorunującym tempie. Dzięki czujności szybko zdołaliśmy wyłapać problem i w ekspresowym czasie Misia została poddana operacji usunięcia nowotworu wraz z całą listwą mleczną (zapobiegawczo aby komórki rakowe nie rozsiały się do kolejnych sutków). Misia swoją odwagą, cierpliwością, łagodnością i psią mądrością zdobyła serca lekarzy z lecznicy "Szarik" z Rembertowa, która podjęła się leczenia. Guz okazał się złośliwcem mieszanym o 1-2 stopniu. Po ponad 2 miesiącach życia w stresie, wielu badaniach, wizytach w lecznicy, konsultacjach z onkologami kamień spadł nam z serca - Misia stoczyła heroiczną i wygraną walkę z raczyskiem! Ma czyste płuca, wolne od przerzutów, wraca do sił a rozcięty brzuszek i cała klatka piersiowa wreszcie się zagoiły. Znów biega z resztą szczęśliwej rodzinki :) Niemniej, chwile naszej radości przyćmiewa fakt, że to nie koniec... Po kolejnych konsultacjach z lekarzami, długich rozważaniach wspólnie ze specjalistami podjęliśmy decyzję o kolejnej operacji dzielnej Misi - usunięciu drugiej listwy mlecznej - tak, aby nie dopuścić do możliwości rozwoju kolejnego nowotworu. W obecnej sytuacji istnieje aż 60-70 % ryzyko, że Misia znów zachoruje na śmiertelną chorobę... dlatego decyzja o drugiej operacji - choć niełatwa, bo dziewczyna wiele już wycierpiała - zapadła szybko.W lutym 2022 r. operujemy. Koszt samej operacji z poprzedzającymi ją badaniami (krew, hormony, ech serca, rtg płuc) to ok. 1500-1600 zł. Później czeka nas od kilku do kilkunastu wizyt kontrolnych z okresowymi badaniami pooperacyjnymi.
Każde Wasze wsparcie naszej psio-kociej rodzinki będzie radością dla naszych serc. Koszty zabiegów, leczenia, leków, wartościowego jedzenia dla Misi zaczęły nas przerastać. Nasze znajdy, bezdomniaki, schroniskowe i przygarnięte pyszczki są dla nas najważniejsze i poświęcamy im ogrom czasu. Wraz z cudowną zoopsycholog panią Anną Skrzypczak (http://psiedrogi.pl/) zdołaliśmy w ostatnich 2 miesiącach dołączyć do zharmonizowanego już stada 2 przygarnięte maleńkie kociaki. Najtrudniejszą pracę wykonała właśnie Misia, która mimo bardzo trudnego dla siebie czasu i bólu zdołała zaakceptować i pokochać Marcelka i Frelkę :D Dziś, to kociątka opiekują się dochodzącą do zdrowia Misią, co zobaczycie na zdjęciach :)
Jeśli Misia i nasza zwierzorodzina skradła Wam choć odrobinę serca i nie jest Wam obojętna - prosimy dorzućcie cegiełkę w formie dowolnej kwoty aby pomóc Misi wrócić do zdrowia i nadal hasać z całym stadem :D
Misia, Urwis, Scotti, Benio, Pusia, Lusia, Marcelek, Frelka
oraz Piotr i Kasia :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!