Jestem żoną (43 lat) Rafała (46 lat), matką dwójki dzieci. Jestem zmuszona prosić o pomoc dla męża. Mój mąż do 28 grudnia 2024 roku prowadził normalne życie – pracował, wspierał rodzinę, miał plany i marzenia. Tego dnia wszystko się zmieniło. Niespodziewanie doszło do pęknięcia tętniaka, co spowodowało ciężki krwotok podpajęczynówkowy. Rafał zapadł w śpiączkę.  Od tamtej pory jego życie i życie jego bliskich to codzienna walka – o zdrowie, o powrót do sprawności, o każdy oddech.  Obecnie Rafał przebywa w specjalistycznym ośrodku RehStab w Limanowej, gdzie przechodzi intensywną rehabilitację neurologiczną. To jednak dopiero początek długiej i trudnej drogi. Aby Rafał miał szansę na odzyskanie sprawności, potrzebna jest ciągła rehabilitacja, opieka medyczna, a także wsparcie dla jego najbliższych, którzy każdego dnia zmagają się nie tylko z bólem i strachem, ale także z ogromnymi kosztami leczenia i życia bez głównego żywiciela rodziny. Zebrane środki zostaną przeznaczone na dalsze leczenie i rehabilitację Rafała, a także na pomoc jego rodzinie w tym niezwykle trudnym czasie. Prosimy o każde wsparcie – każda złotówka to krok bliżej do powrotu Rafała do żony i dzieci. Jeśli nie możesz wpłacić – udostępnij tę zbiórkę. Pomóż nam dać Rafałowi szansę na życie!

❤

❤

❤

 Z całego serca dziękujemy !!!

❤

❤

❤