Zachęcam Was do wsparcia organizacji szlachetnej Paczki dla Pana Marka z Lublina.

Historia Rodziny

Pan Marek mieszkał i pracował w Anglii, jednak kiedy jego matka zaczęła chorować musiał wrócić. Po śmierci mamy przeżył załamanie nerwowe. Mężczyzna jest samotny, ma orzeczenie o umiarkowanej niepełnosprawności z powodu problemów z chodzeniem - ma martwicę głowy kości udowej i czeka na operację wstawienia endoprotezy. Żyje ze skromnej renty 650 zł, ale zawsze jakoś udaje mu się związać koniec z końcem, choć jest mu ciężko. Znajomi dadzą mu czasem jedzenie, ubrania i jakiś niewielki grosz. Po odliczeniu wydatków na mieszkanie i leki (313 zł) - dochód pana Marka to tylko 337 zł, by przeżyć miesiąc.

Potrzeby:

1. Żywność

Pan Marek chociaż przez jakiś czas nie będzie musiał się martwić, że nie będzie miał co włożyć do garnka.

2. Środki czystości, odzież, kołdra, poduszka, pościel, ręczniki

3. Drzwi do pokoju - prawe, otwierane na zewnątrz, rozmiar standardowy.

Pan Marek nie ma nawet szyby w swoich starych drzwiach - dziura po szybie zasłonięta jest szmatą. A koszt zakupu nowych drzwi przerasta jego możliwości finansowe.

Proszę Was o drobne wpłaty, z których skompletujemy paczkę dla Pana Marka.