Witam. Mam na imię Karolina jestem 31 letnią mamą Karola i Pawła. Spotkało mnie wielkie szczęście zostać mamą bliźniaków. Wychowuję dzieci sama z pomocą najbliższej rodziny. Mieszkamy u babci czyli mojej mamy w małym mieszkanku.Ja i chłopcy jesteśmy w jednym pokoju a babcia w drugim i tu pojawia się problem i stąd pomysł zrzutki. Z babcią mieszka się dobrze mam pomoc ale...no właśnie mieszkamy już rok tyle ile mają chłopcy i problem nie tkwi z babcią a z czwartym piętrem i powoli robi się ciasno bo chłopcy lubią "buszować" i czas się usamodzielnić i dać odetchnąć babci.Zwykłe wyjście na spacer sprawie wiele kłopotów i kombinacji jak zejść z dwójką dzieci i do tego niestety i ja pod upadłam na zdrowiu przy znoszeniu 2x10 kg plecy strasznie bolą...babcia schorowana więc nie pomoże. Na mieszkanie mnie nie stać bo wszystkie pieniążki idą na utrzymanie dzieci a trochę tego jest przy dwójce bo wszystko razy 2 ja muszę też coś jeść. Kredytu nie dostanę bo nie pracuję a zasiłek macierzyński tylko do Grudnia br.oczywiście będę szukać pracy ale to i tak będzie za mało na mieszkanie więc wierze w ludzi czyli w was o darowizne i pomoc.Liczy się każda złotówka. Dziękujemy :-)