Cześć nazywam się Dawid mam 21 lat pochodzę z województwa wielkopolskiego. 

Mój wypadek.. pracowałem przy maszynie do ciastek tzw multidrop maszyna była nie zabezpieczona tzn.. nie było osłony klapy maszyna cały czas pracowała przy otwartej osłonie bez zabezpieczeń otwartej klapy tzn. Jeżeli maszyna ma otwartą klapę nie pracuje. Ta na której ja pracowałem miała otwarta klapę.. ciasto aż w końcu maszyna wciągnęła I zmiazdzyla mi rękę. Między walkami było 1.5 cm.Podczas składania dłoni operacja trwała 7h.. 200 szwów na dłoni typu M. Wtedy pracodawca wyposażył maszyne w CZĘŚCI KTÓRYCH BRAKOWAŁO .. złym stanie maszyny poinformował mnie inspektor z państwowej inspekcji pracy. Następne zostałem zabrany helikopterem do Gdyni na komory hiperbaryczne aby ocalić moje palce. Lekarze mówili że będzie dobrze wysłali mnie spowrotem do szpitala w którym miałem składane palce (Kalisz). Doktor który miał wtedy dyżur krzyknął do mnie AMPUTACJA! Leżałem przez 1h 30 min bez opatrunku I ludzie z sali to oglądali. Gdyby moi rodzice sie nie zjawili nie wiem kiedy zostało by to opatrzone. Później nastąpiła amputacja. Część samej dłoni oraz 3 palce jak widać na zdjęciu. Ogólnie chcieli amputowac również palec mały. Który mam do dziś I pozwala mi cokolwiek chwycić. ( szpital Kalisz) Doktora którzy zrobili ta amputacja I chcieli usunąć ten maly palec wystawilem odpowiednia opinie na znany lekarz. W tym szpitalu (Kalisz) było wiele dziwnych sytuacji az szkoda opisywać.. Jak lekarz przebijal martwe palce igłą.. USUWANIE MARTWICY NA ZYWCA W SALI PRZY ŁÓŻKU. nie bolalo do czasu az nie 'nacial' żyletka zdrowego ciala. Ogólnie usuwanie martwicy odbywalo sie za pomocą żyletki I pęsety. Następnie zostałem przetransportowany do szpitala w Poznaniu Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny im W. Degi. Szpital cudowny lekarze obsługa wsystko. W porównaniu do Kalisza szkoda opowiadać. Mialem tam 3 operację bez żadnych obaw że cokolwiek pójdzie nie tak. Mialem tam przeszczep skóry z uda. Poniewaz miałem ogromną ranę od kciuka po maly palec. Następna operacja Maly palec został usunięty zginacz I kość wyczyszczona. (W Kaliszu chcieli amputowac tyle). Następnie usuwane nerwy po tych moich paluszkach. Mam mega porównanie co do szpitali. To co się działo w Kaliszu koszmar. Co do pracodawcy pracowałem na umowę od marca okazało się że ZOSTAŁEM UBEZPIECZONY W DZIEŃ WYPADKU PŁATNOŚĆ GOTÓWKĄ GODZINA 00:00.

Ta cała zbiórka powstala przez to ze potrzebuje protezy chociaż takiej estetycznej nie myślę nawet o jakieś która poprawi moje funkcjonowanie.

Będę Bardzo wdzięczny za chociaż złotówkę.