Zwierzowóz- bo od szczęścia dzielą nas kilometry. Fundacja „Zwierzęca Polana” zajmuje się ochroną i niesieniem pomocy zwierzętom. Wraz z szerzeniem kampanii informacyjnej i zwiększaniu świadomości społecznej o ochronie praw zwierząt, zaczęły do nas spływać liczne zgłoszenia dotyczące złego traktowania zwierząt.

Powstał specjalny patrol interwencyjny, który mógł szybko reagować i nieść pomoc potrzebującym zwierzętom. Samochód umożliwiał nam uczestniczenie w akcjach interwencyjnych, pomagał ratować bezdomne zwierzęta, a także przewoził te już przebywające pod naszą opieką do weterynarzy, na rehabilitację oraz do nowych domów. Niestety, samochód, ze względu na swój wiek, wysłużył się i popsuł, a jego koszty naprawy zdecydowanie przewyższyły jego wartość. Zostaliśmy bez samochodu, ale dalej kontynuowaliśmy naszą akcję korzystając z samochodów wolontariuszy oraz w skrajnych wypadkach wypożyczając samochody. Niestety, prywatne samochody nie są wystarczające duże oraz nie zawsze każdy może nam taki samochód pożyczyć, co utrudnia szybkie interweniowanie. Ponadto, koszty eksploatacji i prania prywatnych samochodów, stanowi zbyt duże obciążenie finansowe dla Fundacji. Wypożyczanie samochodów odbywa się tylko w sytuacjach skrajnych, gdyż są to ogromne koszty, które wolelibyśmy spożytkować na skonkretyzowaną pomoc zwierzętom. 

Każdego dnia w Polsce dochodzi do setek przypadków znęcania się na zwierzętami łamania ich praw i postanowień ustawy o ochronie praw zwierząt. Liczba zgłoszeń dotyczących porzuconych, głodujących lub zranionych zwierząt jest olbrzymia. Naszą dewizą jest ciągłe niesienie pomocy i poszukiwanie rozwiązań. Często organizujemy transporty, szukamy i odławiamy porzucone zwierzęta. Niejednokrotnie jeździmy do zwierzaka, który ucierpiał w wypadku komunikacyjnym, zwierzaka chorego, agresywnego. Samochody miesięcznie pokonują blisko 2 tys. km, a niekiedy więcej. Każdego miesiąca docieramy w najdalsze zakątki Polski, często dalekie od miast i transportu. Brak własnego samochodu sprawia, że nie jesteśmy w stanie reagować tak szybko, jak byśmy chcieli. Wiele naszych dotychczasowych działań musieliśmy całkowicie porzucić, a część zajmuje nam zdecydowanie więcej czasu z powodu konieczności korzystania ze środków transportu publicznego. Bez auta nasza skuteczność znacznie spadła i nie mamy szansy niesienia pomocy tym wszystkim, którzy sami o siebie zadbać nie potrafią - naszym podopiecznym i wszystkim potrzebującym zwierzętom. 

Samochód interwencyjny zwiększyłby naszą skuteczność. Mamy chęci, oraz ludzi, którzy angażują się w projekt, brakuje nam tylko pieniędzy, gdyż zakup auta przekracza nasze możliwości finansowe. Chcielibyśmy zakupić używane auto, w którym bez problemu pomieścilibyśmy klatki, z przedziałem bagażowym do transportu, oraz który pomieści sprzęt potrzebny do interwencji. Posiadanie własnego samochodu zdecydowanie skróci czas od zgłoszenia do udzielenia koniecznej pomocy zwierzakowi, co często decyduje o życiu lub śmierci zwierzęcia.

Zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w zakupie samochodu interwencyjnego, gdyż nawet niewielki datek przybliży nas do ocalenia większej ilości istnień.