Dziękuję, że to czytasz. ❤️

Piszę ten post, bo chcę trochę opowiedzieć, dlaczego ten mały domek jest dla mnie tak ważny.

Od dłuższego czasu jestem w trudnej sytuacji. Mieszkam z rodzicami – i choć jestem im bardzo wdzięczna za wszystko, wiem, że to już nie jest przestrzeń, w której mogę dojść do siebie i odzyskać spokój.

Mam ponad 30 lat, a wciąż nie mam swojego kąta.

Własnej ciszy, oddechu. Miejsca, gdzie mogłabym po prostu być sobą.

Z czasem zaczęło to mocno wpływać na moje samopoczucie i zdrowie psychiczne.

Kilka miesięcy temu było naprawdę źle. Gdyby nie pomoc bliskiej mi osoby, która mnie wtedy przygarnęła i wsparła, nie wiem, co by się ze mną stało.

Dzięki temu i leczeniu, krok po kroku, zaczęłam wracać do siebie.

Ale wiem, że nie dam rady ruszyć dalej, dopóki nie będę mogła żyć u siebie, we własnym, spokojnym miejscu.

Mam już spokojne miejsce – to działka, którą mogę wykorzystać dzięki życzliwości bliskich.

Jest tam mały sad i warunki, by postawić wymarzony mobilny domek, bo właśnie ta mobilność ma dla mnie ogromne znaczenie.

Nie wiem, jak potoczy się moje życie i sytuacja, dlatego marzę o miejscu, które w razie potrzeby będę mogła zabrać ze sobą i zacząć gdzie indziej.

To dla mnie szansa na niezależność i bezpieczeństwo, nawet jeśli okoliczności się zmienią.

Znalazłam kontener mieszkalny – skromny, ale piękny dla mnie.

Prosty dom, który mogłabym postawić na tej działce. Tylko tyle – i aż tyle.

To byłby pierwszy krok ku niezależności. I ku zdrowiu.

Nie proszę o luksus.

Na razie marzę tylko o tym, by mieć ten pierwszy, najważniejszy krok – własny, zamknięty dom, w którym można już zamieszkać.

To wersja bez wyposażenia – ale to mnie nie zniechęca.

Wierzę, że jeśli uda się zrobić ten pierwszy krok, resztę z czasem uda się zorganizować:

dzięki pomocy bliskich, przedmiotom z drugiej ręki, może kolejnym cegiełkom od ludzi dobrej woli.

Koszt samego kontenera to dla mnie duża kwota, dlatego każda, nawet najmniejsza pomoc jest dla mnie bezcenna.

Wiem, że życie urządza się etapami.

Dziś proszę tylko o pomoc w zdobyciu tego małego domku – a resztę będę budować dalej:

z sercem, nadzieją i wielką wdzięcznością – nawet jeśli jeszcze nie wiem, komu ją wyrażę.

DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA ❤️, ŻE MOGĘ LICZYĆ NA DOBROĆ TAKICH LUDZI JAK WY!