Dzień dobry wszystkim!

Jestem dość młodym człowiekiem, któremu w spadku a mówiąc prościej odziedziczyłem po mojej ś.p. mamie chorobę o nazwie zakrzepica o której jak do tej pory nie miałem najmniejszego pojęcia, że istnieje. Mam 36 lat i już mam zakrzep całej prawej nogi od pasa w dół, leżę w szpitalu i walczę w dużych bólach aby ocalić jak największą część nogi, bez której jak wiadomo czy chodzenie czy znalezienie jakiejkolwiek pracy będzie bardzo ciężkie. Ale zanim dojdzie do poszukiwań jakiejkolwiek pracy muszę przejść okres rechabilitaci żeby móc jakoś w miarę normalnie funkcjonować, co może potrwać długi okres czasu. Więc potrzebowałbym troszkę wsparcia od was dobrzy ludzie, żebym mógł opłacić na czas rechabilitaci leki, które będę już przyjmował do końca życia, żeby jak najbardziej zmniejszyć możliwość powtórzenia się takiej sytuacji i oczywiście w części sfinansować protezę, miejmy nadzieję że tylko części stopy. Więc zwracam się z uprzejma prośba o wpłacanie na moją zrzutkę, jeśli to możliwe choć symbolicznej złotówki, wam nie nadciągnie to domowego budżetu a mi wręcz uratuje życie! Z góry z całego serca wszystkim dziękuję!