Dzień dobry trafiłem tutaj ponieważ potrzebujemy pomocy , zarówno u mnie jak i u mojej żony popełniono szereg błędów w klinice dentystycznej i chcemy sprawiedliwości, a klinika nie przyznaje się do błędów , niestety koszta adwokata są bardzo wysokie , i nas przerastają na tą chwilę . Zapłaciliśmy już 9 tys za złożenie pozwu aby załatwić sprawę ugodowo niestety klinika odmówiła jakichkolwiek rozmów . Kolejnym etapem jest złożenie sprawy sądowej oraz zapłacenie kosztów sądowych a to koszt około 25-30 tys zł , i niestety tutaj prosimy o pomoc . Zaczniemy od początku :

w 2024 roku zgłosiliśmy się do kliniki bo żonie rozpadł się łuk zębowy dolny , lekarz pomyłkowo żonie wyrwał łuk zębowy górny który na tą chwilę nie miał być leczony , następnie żonie założyli zęby tymczasowe które okazały się nieskończone przez technika , następnie żonie chcieli założyć pracę ostateczną na niepoleczone kanały , natomiast u mnie łuk zębowy ostateczny po paru miesiącach pękł , i również był położony na niewyleczone kanały i dziąsła , oraz w obu przypadkach była zła diagnoza , oraz zły plan leczenia . Zostało to potwierdzone przez inną klinikę która nam chce pomóc. Przeżyliśmy i przeżywamy bardzo duży ból fizyczny i psychiczny , na tą chwilę nie mamy pieniędzy aby iść z tym do sądu oraz nie mamy na dalsze leczenie , potrzebujemy pomocy , żona na ten moment jest załamana sytuacja , żona opiekuje się 2 letnią córeczką a ja próbuje to wszystko poskładać , ale ta sytuacja psychicznie nas wykańcza , staramy się wspierać w tym bardzo trudnym czasie i ta zbiórka jest dla nas na ten moment jedyną pomocą , postanowiliśmy wystawić również nasze mieszkanie 62 metrowe na sprzedaż aby zamienić na mniejsze a za resztę naprawić błędy popełnione przez lekarzy , którzy nawet nie chcą nam oddać pieniędzy które zapłaciliśmy za mosty , a tych mostów nie dostaliśmy . Prosimy o pomoc , a może czyta to jakiś prawnik który pomoże nam w sądzie . Na tą chwilę na leczenie potrzebujemy około 100 tys zł a na prawnika około 25-30 tys zł . Jest to dla nas bardzo ważne aby normalnie żyć , mamy 38 i 40 lat . Jesteśmy zwykłą normalną rodziną , a przez ta sytuację nasz spokój rodzinny został mocno zachwiany . Dziękujemy bardzo wszystkim za wpłaty .