Brygida Miszczyńska, 54 lata

Przez 13 lat pracowała jako "Stopka", wszyscy pamiętają Ją jako

energiczną, sympatyczną i bardzo miłą osobę. W 2018r. zdiagnozowano

u niej złośliwy nowotwór płuc. Mimo wszystko nie poddała się i walczyła

o swoje zdrowie. Dzięki uciążliwej chemioterapii oraz wyczerpującej radioterapii,

pokonała ciężką chorobę i na chwilę obecną nowotwór pozostaje uśpiony. 

Od momentu zakończenia ostatniej radioterapii pozostaje pod stałą 

opieką onkologiczną. 

Po upływie kilku miesięcy od zakończenia leczenia, kiedy stopniowo

udawało się wracać do zdrowia po raz kolejny stan zdrowia zszokował

wszystkich. W sierpniu 2020 roku z dnia na dzień utraciła wład w prawej

ręce. Nastąpił całkowity bezwład prawej ręki. Po kilku lekarskich 

konsultacjach neurologicznych, żaden z lekarzy nie potrafił przedstawić 

jednoznacznej diagnozy. Z biegiem czasu druga ręka również odmówiła

posłuszeństwa. Po kolejnych konsultacjach lekarskich wreszcie padła 

trafna diagnoza. Stwierdzono Stwardnienie zanikowe boczne. Jest to

ciężka choroba. Jest potrzeba długotrwała rehabilitacja.

Serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc.