Wsparcie Magdaleny w opiece nad braćmi
Wsparcie Magdaleny w opiece nad braćmi
Nasi użytkownicy założyli 1 232 060 zrzutek i zebrali 1 365 995 823 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Dzień Dobry.
Chcielibyśmy wszystkim serdecznie podziękować za wsparcie, jesteście Państwo niesamowici
Jako, że uzbieraliśmy ponad kwotę (nie spodziewaliśmy się nawet pełnej kwoty pierwotnego założenia ) zamykamy zbiórkę i spokojnie realizujemy nasze cele bez ponoszenia kosztu dotychczasowych działań i zobowiązań. Na tę chwilę młodszy brat jest po wizycie kontrolnej, następna wypada nam na lipiec. Mamy lepsze i gorsze dni, ale przewaga tych lepszych jest zdecydowana
Pani rehabilitantka była bardzo pozytywnie zaskoczona postępami, Dawid nawet załapał się na grupę "bardziej zaawansowanych" co nas niezmiernie cieszy, bo wkładamy w to dużo pracy i zależy nam na jak najszybszym powrocie do zdrowia. Płynu w odmie już nie ma, wszystko pięknie się goi. W ramach rehabilitacji Dawid będzie poznawał swoje granice, oraz będzie odkrywał swoje możliwości, jak i wracał do zdrowia do czasu kolejnej operacji. Jeszcze znajdujemy się w okresie najbardziej newralgicznym, kiedy to musimy być ostrożni i uważni, ale czas płynie tak szybko, że zanim się obejrzymy wszystko pięknie w środku się ułoży i będziemy żyli spokojniej Spokój w obecnej sytuacji, jak i czas, to dla nas najcenniejsze czego poszukujemy. I to właśnie między innymi dzięki Państwu go mamy
Bardzo serdecznie dziękuję
Życzę wszystkiego dobrego i wierzę, że dobro wraca
Pozdrawiam serdecznie
Magdalena Lachowska
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Drodzy!
Piszę w imieniu Magdaleny, bo sama nie potrafi wyciągnąć ręki po pomoc, a jej sytuacja zdecydowanie tego wymaga.
Z dnia na dzień stała się opiekunką trzech potrzebujących wsparcia osób. Jestem pewna, że nikt z nas w takiej sytuacji nie poradziłby sobie w pojedynkę.
Magda Lachowska to cudowna 32-letnia kobieta, zawsze pomagająca w potrzebie innym. Mama wspaniałej 10-cio latki, która po przebytej w minione wakacje chorobie przeżywa traumę (emetofobię oraz lęk przed zaburzeniami oddychania). Dziewczynka jest pod stałą opieką specjalisty - koszt leczenia 600 - 750 zł/mies - niestety na NFZ brak w najbliższym czasie terminów, a córka wymaga pomocy natychmiastowo.
Lena z uwagi na stany lękowe nie jest w stanie uczestniczyć w zajęciach lekcyjnych w klasie z równieśnikami, dlatego mama musi być przy niej obecna niemalże cały czas. Magda oprócz pracy zawodowej, aby wiązać koniec z końcem, zaczęła dorabiać na giełdzie i tworzyła rękodzieło. Wszystko było stabilne. Do czasu.....
Mama Magdy - trzeźwa alkoholiczka (od około 16 lat), która leczy się na chorobę dwubiegunową, zaburzenia osobowości, depresje, POChP, oraz reumatoidalne zapalenie stawów, 13 grudnia, po upojeniu alkoholem przeszła załamanie nerwowe. Została zabrana do szpitala psychiatrycznego, pozostawiając bez opieki syna Kubę (25 lat), z niepełnosprawnością intelektualną (umysłową) od urodzenia, ze schizofrenią paranoidalną, z zaburzeniami osobowości.
Ale to jeszcze nie wszystko ....
Drugi syn Dawid (15lat), w tym czasie poddany był operacji VATS obustronnej, na którą czekał od kilku lat (operacja korekcyjna metodą Nussa - jego żebra są luźne, ma dwie wmontowane w ciało blachy - stelaże, które wypychają jego klatkę piersiową). Przez kolejne 3 miesiące wymaga codziennej, kilkukrotnej rehabilitacji w ciągu dnia.
Magda przyjęła chłopców interwencyjnie pod swój dach (Kuba pomimo 25 lat jest intelektualnie małym chłopcem), powiadamiając miejski ośrodek pomocy rodzinie, po konsultacji z ośrodkiem sytuacji kryzysowej.
Warunki mieszkaniowe jej mamy nie pozwalały na rehabilitację młodszego brata, który 16 grudnia transportem medycznym ze szpitala, został dostarczony pod jej dom. Wymaga opieki całodobowej. Wymaga jej również drugi brat, a jej własne dziecko potrzebuje mamy 24h na dobę...
W związku z zaistniałą sytuacją, Magda nie jest w stanie pracować. Umowy jakie miała zawarte z pracodawcami nie zabezpieczają jej na ten moment w żaden sposób.
Nie jest w stanie udźwignąć sama tego ciężaru. Potrzebuje dodatkowych, profesjonalnych rąk do pomocy w domu. Zanim otrzyma jakiekolwiek świadczenia od Państwa miną tygodnie....
Jak mówi Magda: "Jest mi strasznie ciężko prosić o pomoc, ale bardzo tego potrzebuję... Moja mama w chwili obecnej wypisała się ze szpitala psychiatrycznego, po czym trafiła na detoks. Mamy już skierowanie (po detoksie) na oddział psychiatryczny. Czeka ją bardzo długie leczenie. Ale napewno nie jest teraz w stanie zająć się moimi braćmi...Spraw mamy dopilnuje moja siostra Asia Lachowska, dzięki temu będę mogła skupić się na braciach.
Staram się być silna i nie okazywać słabości. Staram się dla mojej rodziny o zdrowie i bezpieczeństwo, ale sama nie dam rady. Ojciec chłopców nie sprawuje nad nimi opieki. Wszystko jest strasznie skomplikowane...Potrzebujemy pomocy finansowej.... Chciałabym też zorganizować dzieciom święta.... Wiem, że to drugorzędna potrzeba, ale chciałabym zachować dla nich jakiekolwiek pozory normalności.... Muszę ich utrzymać, organizować transporty i załatwiać formalności, jednocześnie być przy nich i wspierać emocjonalnie i trzymać za rękę... Chłopcy nie mają tu nikogo poza mną.... "
Zróbmy to razem i pomóżmy Magdzie wesprzeć ją w tak trudnym momencie życia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Licytacja Facebook, przedłużenie rzęs £35
Dziękuję :)
Przesyłam dobrą energię!
Serdecznie dziękuję w imieniu Magdy.
Życzymy dużo siły i zdrowia. Oliwka z rodzicami.
Dziękuję w imieniu Magdy za wsparcie.