PIESEK JUZ BEZ SWEGO "PRZYJACIELA" LAŃCUCHA, ZBIERA NA DROGĘ KU LEPSZEMU.....

Niewidomy piesek, który od Nowego Roku biegał z łańcuchem na szyi jest już bezpieczny. Jest bezpieczny już od dziś dzięki fundacji Jedno Serce Nie Da Rady , która użyczyła mu miejsca w przytulisku. W połowie lutego Czaruś pojedzie do Fundacji "Psie Nadzieje" gdzie będzie kompleksowo przebadany ( głównie chodzi o jego oczy). Tam też bedzie przygotowywany do adopcji. Pojedzie dopiero w połowie lutego ponieważ musi poczekać na przygotowanie miejsca dostosowanego dla niewidomego psa. Czaruś był już u weterynarza. Został przebadany. Stan ogólny w miarę dobry, jest wychudzony, waży 21 kg. Okazało się, że jest wspaniałym, bardzo mądrym i posłusznym psem. Idealnie jeździ autem, zabiegi weterynaryjne znosił jak prawdziwy bohater, nie wykazuje agresji, jest tylko bardzo zagubiony i taki smutny. Niestety żeby Czaruś miał szansę na nowe życie musi zebrać na transport (560 km w jedną stronę) i badania. W razie pytań proszę pisać lub dzwonić 504113053