Lucky to młody psiak moich rodziców, ma niespełna 4 lata a od końca lutego 2022 walczy z ciężką chorobą. To już prawie rok a poprawy nie ma :(

Lucky został adoptowany ze schroniska dla zwierząt "Strzelce" w czerwcu 2019 roku.

Do lutego 2022 był zdrowym, energicznym psem. 

Pod koniec lutego 2022 Lucky nagle osłabł, był ospały, nie chciał jeść. Myśleliśmy, że nic poważnego mu nie dolega, że zaraz przyjdzie.

26go lutego jego stan się pogorszył, pies praktycznie nie miał siły ustać na nogach więc trafił do kliniki Molickich w Dąbrowie Górniczej gdzie okazała się silna anemia. Piesek był hospitalizowany. Miał podawane sterydy. Dwa dni później jego stan się jeszcze bardziej pogorszył, poziom czerwonych krwinek spadł do takiego poziomu, że musiał mieć transfuzję krwi.

2 marca trafił na konsultacje do szpitala weterynaryjnego z przychodnia Therios w Myślenicach, tam zdiagnozowano u niego niedokrwistość autoimmunohemolityczną (IMHA). Czyli chorobę, w której organizm atakuje własne erytrocyty.

Od tamtego czasu przyjmuje encorton i sporimune. Raz w większych raz w mniejszych dawkach.

Lucky musi przyjmować też leki wspierające wątrobę i żołądek ponieważ na początku leczenia miał straszne biegunki i wymiotował. Jego wymiociny przypominały fusy z kawy.

Od zeszłego roku poziom czerwonych krwinek utrzymuje się na bardzo niskim poziomie. Niewiadomo co spowodowało u niego tak silna anemię. Było podejrzenie że to od kleszcza, ale badanie na choroby odkleszczowe dało wynik negatywny.

Jego organizm walczy sam ze sobą, niszczy czerwone krwinki a w nadmiernej ilości produkuje białe. Pies często ma gorączkę i stan zapalny, przez co często musi też przyjmować antybiotyki.

Jego język i dziąsła są koloru bladoróżowego prawie białego. 

Ilekroć w wynikach badań krwi okazuje się, że jest niewielka poprawa i próbujemy zejść z dużych dawek sterydów, jego stan się pogarsza. I tak w kółko.

Lucky musi mieć bardzo często kontrolowany poziom HCT (czerwonych krwinek). Początkowo miał wykonywane badania krwi raz w miesiącu, chyba że stan się pogarszał to częściej. Od grudnia 2022 wyniki Luckyego zaczęły się pogarszać, poziom HCT zaczął spadać. Dlatego teraz ma wykonywane badania krwi co drugi dzień i jest konsultowany w Centrum Hematologii i Diagnostyki we Wrocławiu.

Od tygodnia ma zwiększone dawki encortonu do 40mg na dobę i sporimune 4 ml.

Leczenie Luckyego jest bardzo kosztowne.

Sam syrop Sporimune to koszt 162 zł za 50 ml, przy tym dawkowaniu starczy tylko na 12 dni.

Ciągłe badania, konsultacje, leki wymagają dużego nakładu finansowego. Od początku choroby na jego leczenie wydaliśmy około 6 tysięcy zł.

Przez co musieliśmy wziąć kredyt. 

Nie wiemy jak długo to jeszcze potrwa i ile pieniędzy będziemy musieli jeszcze poświęcić na ratowanie kochanego psiaka. Jego leczenie jest niestety zbyt kosztowne dla nas. Dlatego bardzo prosimy o pomoc w dalszym finansowaniu leczenia. 

Będę bardzo wdzięczna za każdą złotówkę, za każdą pomoc.