Pani Zofia od trzydziestu lat mieszka w 22 metrowym mieszkaniu przydzielonym przez władze miasta. Niestety od tamtej pory, mimo wielu pism i próśb, żaden urzędnik nie zainteresował się stanem lokalu w który mieszka Pani Zofia. Lokal wymaga kapitalnego remontu, wszechobecna jest pleśń na ścianach, brak w nim ogrzewania i bieżącej wody, toaleta współdzielona jest z sąsiadami. Pani Zofia to 64 letnia, skromna kobieta, która niewiele od życia dostała, ale też wiele nie oczekuje. Emerytura pani Zofii to niecały tysiąc złotych na miesiąc. Cierpi na cukrzycę typu 2, ma poważne problemy z kręgosłupem. Do tego dochodzi depresja, stany lękowe z elementami depresji (tak fachowo określił to lekarz) - jest to spowodowane tragiczną śmiercią jedynego syna Pani Zofii, Jarka, który w styczniu 2019 roku tragicznie zginął pod kołami pociągu, w Anglii, w mieście Peterborough - tutaj link do poprzedniej zbiórki, na sprowadzenie Jarka do kraju: https://zrzutka.pl/ydtbtx?fbclid=IwAR3hTG4PmS7B7PX6oLnOMsYzdppL34JLGPYFjdW3H0Vtody_uufuETBMTJo#opis

Pomóżmy kobiecie godnie żyć, zebrane pieniądze chcemy przeznaczyć przede wszystkim na remont mieszkania Pani Zosi. Priorytetem są:

Drzwi wejściowe (które są w opłakanym stanie), doprowadzenie bieżącej wody

Montaż kabiny prysznicowej

Montaż zlewozmywaka

Zakup mebli kuchennych

Załatanie i pomalowanie popękanych i zapleśniałych ścian

Zakup grzejnika elektrycznego

Wymiana instalacji elektrycznej w mieszkaniu

Chcielibyśmy również, aby pani Zofia pojechała pierwszy raz w życiu do sanatorium, gdzie będzie mogła porządnie zadbać o zdrowie. Gorąco prosimy o Waszą pomoc. Wpłata choćby kilku złotych może wiele zmienić.