Zbieramy na wózek inwalidzki oraz nowe ortezki dla naszego Francia

Kochani,

nie raz, nie dwa stoimy przed Morzem Czerwonym z Franiem myśląć że zabraknie sil, wsparcia, pieniędzy....

wtedy pojawiacie się WY- ciche anioły

dlatego odważyliśmy się i tym razem poprosić was o pomoc...

od dłużnego czasu szukamy czegoś odpowiedniego dla Frania żeby można było pójść swobodnie na spacer, przemieszczać się po mieście. Obecny wózek był dobry jak Franio był malutki...teraz potrzeba nam czegoś lżejszego. Ze względu na ogromne koszty (nowy taki wózek inwalidzki kosztuje ok.16 tys.) nie zakupiliśmy go do tej pory.

Dziś zupełnie przypadkiem znaleźliśmy go! Jest używany i kosztuje tylko 3 tys. Jednak NFZ oraz PFRON nie finansuję wózków używanych. Dla nas nadal to duży wydatek bo na rehabilitacje wydajemy w ciągu roku ponad 40 tys. Mamy niestety mało czasu by wpłacić pieniądze.

Kolejnym celem zbiórki są specjalistyczne buto-gibsy które Franio musi nosić cały czas. Musimy je zmieniać co pół roku a koszt ich to "tylko" 3,5 tys....1000zł finansuje nfz a resztę...musimy "zorganizować" sami. Właśnie wczoraj je odebraliśmy.

Dla tych co nie znają Frania i jego historii zapraszamy na jego stronę:

https://www.facebook.com/franiostaszewski

Jeśli ktoś z was chciałby w jakiś sposób pomóc Franiowi można się z nami kontaktować:

[email protected]

lub

[email protected]

Dziękujemy za każde wsparcie, grosz, modlitwę

Julia i Piotr Staszewscy-rodzice Frania