AKTUALIZACJA

Duduś to pogodny, ciekawski psi młodzieniaszek o wielkich oczkach, który obecnie potrzebuje dwóch operacji szacowanych pierwotnie na 4 tysiące złotych. Pierwsza odbyła się 15 lipca i kosztowała w sumie 2422 zł (na zdjęciach ujęte na oddzielnych rachunkach za ortopedę i anestezjologa). Zabieg się udał, a Duduś był po nim bardzo dzielny! Obecnie nie nosi już kołnierza ani bandaża. Nóżkę nadal odciąża, ale chodzi na niej coraz lepiej. 12 sierpnia dowiemy się jak zrasta się kość i ustalimy termin kolejnej operacji. Pierwszą udało się opłacić dzięki Państwu, na drugą nadal zbieramy.

O DUDUSIU

Duduś trafił do nas w styczniu tego roku. Początkowo mieliśmy być dla niego tylko domem tymczasowym, ale szybko skradł nasze serca i postanowiliśmy go adoptować. Dudi jest kochanym psiakiem, ale niestety zdrowie go nie rozpieszcza. Nie ma jeszcze roku a już przeszedł operację zaszycia wypadającej trzeciej powieki w obu oczach i kilkumiesięczną rehabilitację mającą powstrzymać postępowanie dysplazji stawów biodrowych. Teraz okazało się, że ma też dysplazję stawów łokciowych, na którą nie pomogą ćwiczenia i zwykle zabiegi - potrzebne są operacje (dynamiczna podwójnie skośna osteotomia kości łokciowej) na obie przednie nóżki, po 2 tys zł każda.

Jest to dla nas bardzo duża suma, a nie liczymy już nawet późniejszych kosztów wizyt kontrolnych i rehabilitacji. Mój mąż jednocześnie pracuje i robi doktorat. Ja też się jeszcze uczę i jestem w zaawansowanej ciąży, przez co nie mam jak podjąć dodatkowej pracy. Szykowanie wyprawki dla dziecka również nie pomaga naszemu budżetowi, z którego musimy wyłuskać wysoką kwotę w niedługim czasie - pierwsza operacja zaplanowana jest na 15 lipca.

Dlatego też bardzo prosimy o pomoc i wsparcie naszej zbiórki na operacje Dudusia. Każda złotówka będzie dla nas wielką pomocą, a Dudusiowi zapewni dalsze zdrowe życie bez przyszłego bólu i problemów z poruszaniem się.