Tobiasz to nasz kochany jamnik - mądry, wspaniały przyjaciel i członek rodziny. Ma 7 lat. Jest towarzyski, bardzo lubi dzieci, spacery po lesie i kąpiele słoneczne. Oczywiście śpi z nami w łóżku. Przyjaciół i członków rodziny wita z typową jamniczą radością - nie pies macha ogonem, a ogon macha psem.

Niestety, na samym starcie wakacji, w pierwszym tygodniu lipca br. nasza szczęśliwa zajamniczona rzeczywistość się drastycznie zmieniła.

W niedzielę, 7 lipca br. Tobiasz obudził się z niedowładem w tylnych łapach. W ciągu kilku godzin w ogóle przestał chodzić, ruszać ogonem, załatwiać się. Widać było że bardzo cierpi. Pies wymagał natychmiastowej hospitalizacji, cewnikowania, a badanie neurologiczne i rezonans magnetyczny (MRI) wykazały DYSKOPATIĘ, czyli wypadnięcie dysku międzykręgowego w odcinku piersiowym kręgosłupa . 

Powiedziano nam, że ucisk na rdzeń kręgowy jest u Tobiasza tak znaczny, że “to cud, że nie uległ pełnemu paraliżowi”. Lekarz, gdy zobaczył wyniki rezonansu przesunął planowane zabiegi, żeby natychmiast operować Tobiasza. 

I jeszcze do zeszłego tygodnia czuliśmy się szczęściarzami, bo nasza szybka reakcja i fachowi weterynarze uratowali sprawność naszego jamnika. Tobiasz w ciągu 3 miesięcy od zabiegu odzyskał 85% sprawności. Modelowo przechodził rekonwalescencję, dzięki fizjoterapii, ćwiczeniom i sesjom w hydrobieżni wracał do sił, już bez bólu chodził i biegał po trawie.

Niestety,.. tydzień temu zauważyliśmy, że zaczął utykać na prawą łapę, plączą mu się nogi, mocno się zgarbił. Nie czekając, poszliśmy do neurologa. 

Okazało się, że u Tobiasza w kręgosłupie pojawiło się KOLEJNE ognisko dyskopatii, tym razem w części lędźwiowej. Kolejny dysk się przesunął i uciska na rdzeń kręgowy. Konieczne jest powtórzenia na CITO badania MRI / rezonansem magnetycznym (14.10. br), zabieg chirurgiczny (18.10.br) oraz cykl fizjoterapii przez kolejne 4 miesiące. Bez tego Tobiaszowi grozi paraliż! 

Nasz jamnik ma dopiero 7 lat, to młody pies, w sile wieku, bo dla tej rasy to nawet nie jest połowa życia. Od początku wiedzieliśmy, że zrobimy wszystko, żeby Tobiasz wrócił do pełni sił i sprawności. Dlatego jego leczeniu i walce o powrót do sprawności podporządkowaliśmy wszystko. Latem udało nam się opłacić konieczne zabiegi, ale totalnie nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli zmierzyć się z ponownym leczeniem, operacją i rehabilitacją w tak krótkim czasie. 

Dotychczasowe koszty leczenia Tobiasza to blisko 9 000 zł:

• rezonans magnetyczny - 1500 zł
• operacja kręgosłupa - 4000 zł
• hospitalizacja - 3 x 350 zł / dziennie = 1050 zł
• wizyty pooperacyjne (podanie antybiotyków przez tydzień, zdjęcie szwów, kontrola neurologiczna) - 1000 zł
• rehabilitacja przez 3 mc. 2x / tyg. - 1200 zł

Bardzo prosimy Was o wsparcie, bo diagnoza i konieczność DRUGIEGO zabiegu chirurgicznego Tobiasza spadły nagle…

Przed nami następujące koszty związane z drugą operacją kręgosłupa i rehabilitacją Tobiasza:

• ponowny rezonans magnetyczny - 1500 zł
• drugi zabieg kręgosłupa - 4000 zł
• wizyty pooperacyjne (podanie antybiotyków przez tydzień, zdjęcie szwów, kontrola neurologiczna) - 1000 zł
• rehabilitacja przez 3 mc. 2x / tyg. - 1200 zł
• rehabilitacja przez kolejne 8 mc., 1x w tygodniu - 3200 zł

Wierzymy i wiemy, że walka o odzyskanie sprawności Tobiasza nie pójdzie na marne. Lekarze i nasze ciocie rehabilitantki mówią, że przed naszym jamnikiem jeszcze wiele lat prężnego dreptania na tych krótkich łapkach. 

Wasza pomoc dla nas na tej drodze będzie nieoceniona ❤️

Dziękujemy każdemu z Was za okazane wsparcie!❤️❤️❤️

Marta, Łukasz i Mateusz