Aktualizacja 26.12.2022r.


Hechcia przed świętami przeszła zabieg usunięcia trzech ząbków zmienionych chorobowo. I wiecie co?

Od razu zaczęła normalnie jeść! Nareszcie znajdujemy pustą miseczkę w jej klatce po dyżurze. ❤️






___________________________________________________________
Hechcia przybłąkała się do sklepu ogrodniczego we Wrześni.


Była dokarmiana, ale to nie wystarczyło... Zaraz obok jest bardzo ruchliwa ulica, więc zdecydowaliśmy się jej pomóc i zabrać ją do naszego szpitalika.
 



Hechcia od początku miała problemy z jedzeniem. Wybrzydzała, najchętniej jadła karmy w formie pasztetu.

Zajrzeliśmy do jamy ustnej i naszym oczom ukazał się obraz okopnego zapalenia dziąseł... Czerwone, przerośnięte, krwawiące... Na zębach znaczna ilość kamienia nazębnego. 


Hechcia została na cito umówiona na zabieg sanacji jamy ustnej. Podczas zabiegu okazało się, że koteczka choruje na FORL, czyli odontoklastyczne resorpcyjne nadżerki u kotów. 

Co to oznacza? Przytoczymy tekst z artykułu specjalistycznego:
"Choroba zaczyna się od niewielkich ubytków szkliwa i zębiny (tkanki budującej ząb) w okolicy szyjki zęba (czyli przy dziąsłach), pojawia się w tych miejscach czerwona tkanka zapalna i proces penetruje w głąb zęba w kierunku miazgi (silnie unerwionej i ukrwionej tkanki). Powoduje to u kota bardzo silny ból. 

Leczenie zachowawcze przynosi mierne i krótkotrwałe efekty, wypełnianie ubytków nie zatrzymuje niestety postępu choroby. Leczeniem z wyboru jest ekstrakcja (usunięcie) zęba lub zębów objętych chorobą."

Tak więc widzicie sami - nie ma wyjścia z tej sytuacji... 😞 Hechcia musi mieć usuniętych kilka zębów, być może wszystkie. 

Na razie zęby zostały tylko oczyszczone z kamienia bo nie mamy pieniędzy na usunięcie ich. 😞 

Zabieg usunięcia zębów to koszt do nawet 800zł (w zależności do ilości usuniętych zębów). Dodatkowo wizyty kontrolne, leki, kroplówki. 


Hechcia cierpi... Prosimy o pomoc dla niej... Chcemy jak najszybciej umówić ją na zabieg usunięcia objętych chorobą zębów. 

🙏

Zabiegi sanacji jamy ustnej wykonujemy u naszych kotów bardzo często. Poprawia to ich komfort życia. Oto zdjęcia buziek niektórych z nich, uwaga - mogą przerazić. :(





Prosimy o wpłaty - dzięki nim będziemy mogli wykonywać takie zabiegi.