Na ratowanie, leczenie, opiekę i kastrację bezdomnych kotków
Na ratowanie, leczenie, opiekę i kastrację bezdomnych kotków
Nasi użytkownicy założyli 1 276 692 zrzutki i zebrali 1 489 458 717 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Dwa dni temu kolejne dwa kotki trafiły do nowych domków! Serce cieszy taki odzew i zainteresowanie adopcją. Kolejny kotek też jest już umówiony do swojej nowej rodziny! Miejmy nadzieję, że i następne szybciutko dostaną swoją szansę na kochających opiekunów.
Tym bardziej, że na zewnątrz bytuje kolejna młoda kotka, którą dokarmiam i którą też trzeba będzie przygotować wkrótce do adopcji.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Widzieliście kiedyś dom z 13 kotkami? Nie?
Ja do listopada 2023 też nie.
Aż przyszło mi uratować 7 maluchów, po tym, jak "wiejska kotka" zginęła na drodze wiodącej w pola pełne kukurydzy, gdzie spodziewała się upolować wiele dorodnych myszek dla siebie i swoich maluchów.
Niestety nie wróciła już ze zdobyczą a maluchy błąkały się po okolicy, kierując się prosto do ruchliwej drogi.
Udało się je połapać i zabrać do domu, gdzie już miałam 6 swoich, "pozbieranych" po okolicy przez ostatnie 3 lata.
Moje na szczęście (te pierwsze) już były wykastrowane, te z ostatniego roku będą szczepione i kastrowane w najbliższym czasie.
Dwójka z ostatniej siódemki znalazła już swoje domy, pozostała piątka jest gotowa do adopcji. One też powinny być już szczepione, jednak przy 11 kotkach nie za bardzo jest możliwe ogarnięcie wszystkiego finansowo na czas. Nie chcę jednak odbierać im szans na pełne zdrowie, po tym, jak już wyleczyłam wszystkie i odrobaczyłam ze swoich oszczędności.
Oby szybko znalazły nowe domki i kochających właścicieli.
Jednak dopóki są u mnie, mają ciepły kąt, stałą opiekę i troskliwą rękę doglądającą ich codziennie. Rosną szybko, dużo jedzą i mają duże potrzeby. Ledwo co wystarcza mi karmy przy takiej ilości maluchów. To dwa razy tyle, co zamawiałam do czasu, aż do mnie trafiły.
Jednak wiem, że nie mogłam postąpić inaczej.
Do czasu adopcji mają u mnie dom, niezbędną opiekę i czułe serce.
Pomóż mi zapewnić im przetrwanie do czasu, aż ktoś pokocha je bardziej, niż ja.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.