Drodzy Grupowicze.

Zgodnie z informacją w Szczelinkach, zbieramy na wieniec z okazji, którą nadal jesteśmy wszyscy ogłuszeni.

Ponieważ Joanna uwielbiała motyle i swego czasu otrzymała w prezencie Motyla Piszczącego na Bramkach Security, więc wieniec będzie raczej nietypowy, w kształcie motyla właśnie.

Cytując Ulę, najbliższą Joasi: "Oby nie serce w różyczkach, bo się wścieknie". Nie chcemy, żeby się nam Joasia wściekała. Gdziekolwiek jest, na pewno obdarza wszystkich swoją pogodą ducha, dowcipem i elokwencją tak, jak obdarzała nas w grupie i poza nią, co zostanie z nami na zawsze.

Nie mamy gotowego wzoru, pani florystka dostała wszelkie możliwe wytyczne, omówiliśmy inspiracje i mamy, jak się zdaje, dość podobne poczucie estetyki, więc zdajemy się na owo poczucie i dostaniemy wieniec jedyny w swoim rodzaju.

Mamy budżet ustalony na ok. 1600 zł i jak na razie zdeklarowało się 22 przedstawicieli w poście

https://www.facebook.com/groups/szczelinki/posts/7658412037590066

Nie stawiamy wymogów, prosimy wpłacić tyle, ile kto może. Zapewne w międzyczasie liczba chętnych się zwiększy, więc też nie trzeba szaleć.

DOPISEK:

Ponieważ niektóre osoby jednak nieco zaszalały, to już jest niewielka nadwyżka. Zgodnie z ustaleniami na grupie, wszelka nadwyżka zostanie przekazana Uli na jedzenie dla futrzastych członków rodziny.

P.O. Organizatora, na rzecz Madki Założycielki "Szczelinowania Gazu Łupkowego"

Staszek Winiecki