Witam Was Kochani Przyjaciele o Bardzo Dobrych Sercach...

Sytuacja, w której się znajduję zmusiła mnie do założenia zrzutki😭

W niedzielę Mój Ukochany Mąż tata trójki dzieci w wieku 2, 7 i 14 lat miał wypadek. Poszedł do kolegi/który święta spędza bardzo ubogo/podzielić się bigosem, który gotował, niestety nie wrócił już do domu... niefortunnie źle stanął na schodzie i złamał nogę w kostce z przemieszczeniem. Od niedzieli jest w szpitalu dopiero 27/12/2024 roku będzie miał operację. Jedyny żywiciel rodziny bo to co ja otrzymuje od Naszego Państwa idzie na opłaty wynajmowanego mieszkania. Lekarze nie wiedzą jak to będzie z mężem po operacji na ile czasu będzie unieruchomiony, później długa i żmudna rehabilitacja. Niestety ze względu na najmłodsze dziecko nie mogę pójść do pracy, chociaż bardzo bym chciała, ale nasz synuś często łapie różnego rodzaju infekcje co by się wiązało z koniecznością brania L4 i straciłbym tą pracę. Bardzo Was Proszę o wsparcie Nas w tej trudnej i ciężkiej chwili.

Za każdą pomoc z całego♥️♥️♥️ wielkie DZIĘKUJĘ

Kochająca żona i mama.

Edit😭😭😭

Dziś dnia 26/12/2024 roku lekarka sprawdzała nogę męża 😭😭😭 niestety na nodze pojawiły się ropne bąble i mąż nie będzie miał operacji, która została zaplanowana na jutro ponieważ podczas operacji jak i po niej mogłoby się wdać zakażenie😭😭😭 operacja męża nogi będzie po 29/12/2024 roku jeśli te ropne bąble zginą. Codziennie będzie miał sprawdzaną nogę i rozcinane je oraz dezynfekowane z opatrunkami.😭😭😭

Edit😭😭😭

Dziś dnia 30/12/2024 roku o godz. 12 mój mąż przeszedł operację złamanej kostki. Na chwilę obecną jeszcze nic nie wiem czekam aż się odezwie po operacji. Tyle co zadzwoniłam do niego ok. godz. 14 i odebrał kolega z sali powiedział, że mąż wrócił oraz, że jest okey. Jutro do niego pojadę to się dowiem więcej i napisze Wam wszystko co będę wiedziała.😭😭😭😭

Edit😭😭😭

Dziś dnia 01/01/2025 roku rozmawiałam z lekarzem na temat stanu zdrowia męża😭😭😭

Jego rana się źle goi, mąż musi ćwiczyć tą złamaną nogę, którą miał operowaną. Ćwiczenia idą mu bardzo ciężko. Lekarz nie był w stanie mi powiedzieć kiedy mąż wróci do domu😭😭😭

Edit😭😭😭

Dziś dnia 02/01/2025 roku zadzwonił do mnie mąż już po obchodzie jest szansa, że jutro wróci do domu tylko musi ćwiczyć tą nogę ja do męża powiedziałam zaciśnij zęby i ćwicz wiem i zdaję sobie sprawę że to boli, ale w domu też jesteś potrzebny. Dziś właśnie będzie miał rehabilitację z panią rehabilitantką zobaczymy co będzie po wieczornym obchodzie.

Edit😭😭😭

Dziś dnia 03/01/2025 roku po godz. 20 rozmawiałam z lekarzem męża. Mąż ma obrzęk na nodze i na chwilę obecną tak szybko nie wyjdzie ze szpitala. Czekają aż obrzęk zejdzie, aby móc go z czystym sumieniem wypisać do domu.😭😭😭

Bardzo Was proszę o pomoc.😭😭😭

Edit😭😭😭

Mój mąż dnia 05/01/1025 roku został wypisany do domu. 10/01/2025 roku ma kontrolę oraz zmianę opatrunku w szpitalu w Starogardzie Gdańskim. Cały czas wierzę w to, że rana jak i noga będą goiły się prawidłowo. Ma w dalszym ciągu obrzęk na tej nodze operowanej. Bierze leki jak i zastrzyki, które zapisał mu lekarz przy wypisie oraz dodatkowo leki przeciwbólowe o które ja poprosiłam lekarza w przychodni iż te bez recepty są za słabe dla męża na ból po ćwiczeniach złamanej nogi. Kochani bardzo Was proszę o udostępnianie oraz wsparcie męża w leczeniu i rehabilitacji. 😭😭😭

Edit😭😭😭

Dziś dnia 10/01/2025 roku byliśmy z mężem na kontroli i zmianie opatrunku. Lekarz pytał męża o rany, które ma na nodze. One zostały po tych bąblach ropnych co miał. Kolejna kontrola i zmiana opatrunku 17/01/2025 roku również w Starogardzie Gdańskim. Niestety lekarz nie wyraził zgody, aby zmiany opatrunków były w Tczewie iż chcą mieć męża nogę pod pełną kontrolą. 😭😭😭 Do rehabilitacji operowanej nogi męża po złamaniu z przemieszczeniem jeszcze daleka droga.😭😭😭 Dlatego bardzo Was prosimy z całego ♥️ ♥️ ♥️ o wsparcie oraz udostępnianie Naszej zbiórki.😭😭😭

Edit😭😭😭

Dnia 17/01/2025 roku byliśmy z mężem na kontroli zdjęli mu wszystkie szwy łącznie 20-21 szwów lekarz sam się pogubił w liczeniu ich😭😭😭 kolejna kontrola 24/01/2025 roku. Lekarze ze Starogardu Gdańskiego cały czas mówią, że w Tczewie nikt się nie podejmie leczenia. Ja mimo to będę w poniedziałek próbowała męża zarejestrować do chirurga na zmiany opatrunków i doglądanie nogi co się z nią dzieje, może uda mi się załatwić tak, aby był leczony w Tczewie. No chyba, że jest aż tak źle, że faktycznie tutaj się nie podejmą i co tydzień będziemy musieli jeździć tam😭😭😭

To nie tak miało być...

Nie tak miały wyglądać nasze święta i nowy rok😭😭😭😭