id: ukc7d7

Zabieg enukleacji niewidomego Ninka i dalsze opłaty weterynaryjne

Zabieg enukleacji niewidomego Ninka i dalsze opłaty weterynaryjne

Nasi użytkownicy założyli 1 161 931 zrzutek i zebrali 1 206 379 536 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nasza wspólna przygoda rozpoczęła się 13 listopada 2020 roku, w efekcie wieczornego scrollowania portalu olx. Z ogłoszenia dowiedziałam się, że Nino to ok 8 letni, niewidomy gentleman, który czeka na swoją rodzinę w schroniskowym boksie już jakiś czas. Jednocześnie złamał i skradł moje serce, nie mogłam pozostać obojętna na jego urok, następnego dnia od rana wydzwaniałam na numer podany w ogłoszeniu, z którego skierowano mnie bezpośrednio do Schroniska w Dyminach. Wypełniłam ankietę i podjęłam decyzję, że chcę odmienić życie właśnie tego psiaka. Kilka dni później, 18 listopada, Nino przyjechał do mnie z cudownymi kobietami, które zaoferowały mu transport do Wrocławia. I to był właśnie początek wspaniałej przyjaźni. 


Od początku jedyne problemy, z którymi musiałam się zmierzyć były o podłożu zdrowotnym. Nino cierpi na jaskrę, która wpływa na wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego, to oczywiście wiedzieliśmy, bo dostaliśmy taką informację ze schroniska, jak Nino do nas zajechał, wybrałam się z nim na wizytę okulistyczną i od tego momentu stosowaliśmy krople Cosopt 3 razy dziennie, aby utrzymywać ciśnienie w normie, oko było na szczęście bezobjawowe. 


Na przestrzeni maja i czerwca 2021 roku, Nino zaczął łysieć, w okolicy klatki piersiowej, pach, kolan, szyi. Wybraliśmy się na konsultację dermatologiczną i trzymaliśmy dietę hipoalergiczną. Po wielu wizytach, badań krwi, moczu, pobieraniu wymazów i sierści, udało nam się dowiedzieć, że powodem zmian dermatologicznych może być jądro wnętrowskie, które nigdy nie zostało usunięte. Wybraliśmy się więc na USG, które wykazało ogromne ciało obce w okolicy pęcherza. Wybraliśmy się na ECHO serca, ponowiliśmy morfologię, biochemię i jonogram i podjęliśmy decyzję o jak najszybszym usunięciu nieproszonego gościa. Po usunięciu zmiany, rzeczywiście okazało się iż było to jądro, pokryte licznymi cystami, osiągało wielkość dużej pomarańczy! Wysłaliśmy je na histopatologię. Był to nowotwór mieszany, na szczęście niezłośliwy. 



Po wprowadzeniu odpowiedniej suplementacji, Nino zaczął obrastać miękkim puchem, aż wreszcie po kilku miesiącach wyglądał wreszcie jak on, z buszem gęstej sierści. 


W międzyczasie, w lipcu 2021, w uszach Nina rozwinął się stan zapalny, spowodowany prawdopodobnie ciałem obcym. Nino zaczął przechylać gwałtownie głowę w bok i się potykać. Antybiotyk szybko pomógł, a obce ciało prawdopodobnie wypadło samo.


Na przestrzeni grudnia 2021, a stycznia 2022 roku zauważyłam, że Nino kuleje/ krzywo stawia tylne łapy. Wybraliśmy się zatem do ortopedy, który stwierdził silne bóle w odcinku lędźwiowo-krzyżowym. Wykonaliśmy po tym RTG, które nie wykazało nieprawidłowości. Wybraliśmy się do fizjoterapeutki, która powiedziała nam, że Nino ma bardzo spięte mięśnie i to one mogą prowadzić do objawów bólowych. Dzięki masażom, poleceniom suplementów i ćwiczeń w domu wyprowadziła pieska na prostą, do tego stopnia że zaczął brykać z innymi psiakami, gdzie do tej pory nigdy tego nie robił!


Jak widzicie, Nino ma za sobą ciężkie życie, prawie całe w schronisku, a zaraz po nim wachlarz problemów zdrowotnych. Myślałam jednak, że to koniec naszych zmartwień. 


W zeszłą środę (6.04), na wizycie okulistycznej (na które stawiamy się średnio raz na 2-3 miesiące, aby sprawdzić ciśnienie w oku) okazało się, że ciśnienie wzrosło. Okulistka zaleciła usunięcie oka, jeśli ciśnienie nie spadnie. Dziś (9.04) wybraliśmy się na kolejny pomiar, ciśnienie lekko spadło, ale nieznacznie. Usunięcie gałki jest wskazane, gdyż takie ciśnienie prowadzi do dyskomfortu i bólu. Zauważyłam, że Nino porusza się nieco inaczej, bardziej obija się o przedmioty, prawdopodobnie przez ból, który wprowadza go w dezorientację. 


Do założenia tej zbiórki zachęcili mnie znajomi, jestem typową Zosią Samosią, która woli zjeść gruz na śniadanie, niż psu odjąć smakołyk z diety. Jednak po tysiącach zostawionych w klinikach, człowiek zostaje zmuszony do pewnych kroków, jednym z tych kroków jest oczywiście podjęcie wyższego wymiaru godzin w pracy, ale też założenia tej zbiórki. 


Koszt usunięcia oka wahają się od 700 złotych do 3 tysięcy złotych, w zależności w od kliniki i poziomu skomplikowania zabiegu. (Przykładowo za usunięcie jądra z nowotworem mieliśmy płacić 850 zł, finalnie wyszło 1100, bo zabieg się wydłużył).


Musimy także wykonać badanie kardiologiczne serca oraz badania krwi, które potwierdzą kwalifikację Nino do zabiegu.


2 tygodnie temu niestety pożegnałam szczura, Pepe, na którego leczenie wydałam ponad 1500 zł, finalną decyzję o uśpieniu szczura podjęliśmy, kiedy nowotwór zajął całą klatkę piersiową, a szczur nie mógł jeść i pić. Dlatego też, mój budżet weterynaryjny został bardzo strzaskany. Staram się pomagać każdemu zwierzęciu, niezależnie od rasy, wagi czy wieku. Każdy zasługuje na szansę i odpowiednią opiekę. 


Wrzucam wszelkie dokumentacje medyczne i paragony, których nie wyrzuciłam.

(niestety nie mogę dodać wszystkich ze względu na ograniczenie ilości, z przyjemnością wyślę jeśli ktoś będzie chciał)


Dziękuję wszystkim osobom, które nas wspierają, jesteście niesamowici!


Wszelką nadwyżkę przeznaczymy na dalszą fizjoterapię Nino oraz sanację zębów. Pozostałą kwotę wykorzystamy na zakup produktów dla Schroniska w Dyminach, z którego adoptowałam Ninuszka.



Aktualizacja 23.04


Mija nam dzisiaj drugi dzień po zabiegu enukleacji. I z tego miejsca chciałabym od razu podziękować wszystkim wspaniałym duszyczkom, które dołożyły swoją cegiełkę i sprawiły, że mogliśmy zdecydować się na zabieg tak szybko! Bardzo, ale bardzo, najbardziej i najmocniej jak tylko mogę dziękuję!


Sam zabieg przebiegł podobno bezproblemowo, poza jednym małym krwotokiem, który został potraktowany gąbeczką hemostatyczną tworzącą w tym miejscu skrzep. Doktor zapewniła mnie, że nie ma szans na otwarcie skrzepu, także mogę spać spokojnie. 


Przed zabiegiem wykonaliśmy echo serca oraz pełen profil krwi, wyniki morfologiczne wyszły nam w normie, natomiast echo… Wykazało nam niedomykalność zastawki dwudzielnej, trójdzielnej i aorty. Jest to na szczęście niewielka i mało znacząca zmiana zwyrodnieniowa, jednak musimy kontrolować serducho co jakiś czas. Po ściągnięciu szwów planuję wybrać się z Ninem do innego kardiologa, celem zaczerpnięcia drugiej opinii. Wprowadziłam już do diety taurynę, która ma za zadanie spowolnić proces rozwoju zwyrodnienia. Trzymajcie za nas kciuki. ♥️



Aktualizacja 6.06


Ninuś w pełni doszedł do siebie po zabiegu i cieszy się wreszcie życiem bez bólu.

Jednak w piątek (10.06) wybieramy się na kolejne badania. Niestety problem z trzęsacymi się łapami nie ustał, a fizjoterapia tego nie neutralizuje, musimy sprawdzić to pod kątem neurologicznym i morfologii.


Czekamy wciąż na wizytę u kardiologa, jesteśmy na liście oczekującej.


Aktualizacja 11.07


Długo nic tu nie pisaliśmy, jesteśmy stale pochłonięci zdrowiem Nino, a każdy wolny dzień spędzamy w klinice. Od czerwca walczymy, żeby go zdiagnozować pod kątem trzęsących się łap, pojawiających się w pozycjach statycznych. Byliśmy u internistów, osteopatów i neurologa, wprowadziliśmy ponownie suplementy na stawy oraz HMB, choć z opinii osteopaty wynika że nie jest to powiązane z wadami w motoryce. 

Po wizycie u neurologa, zrobiliśmy badania krwi, pod kątem ogroma profili, wyskoczył nam podwyższony fosfor, trzymamy tylko kciuki żeby nie było to powiązane ze schorzeniami nerkowymi, a jednorazowa anomalia. W przyszłym tygodniu idziemy badać nerki.


W międzyczasie przyplątała nam się jakaś paskudna bakteria, doprowadzając do tygodniowej biegunki, na szczęście temat już jest zażegnany. 

Wciąż czekamy na wizytę u kardiologa..


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 70

PK
882 zł
MP
50 zł
AJ
Patomorfo
16 zł
BE
Beata
20 zł
KZ
Shelby
50 zł
 
Dane ukryte
14,66 zł
PP
Patryk P
100 zł
EW
Ewa&Darek
100 zł
GA
Gaja
ukryta
 
Marcin Deszczka
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków