Bezdomny staruszek prosi o pomoc!

Ryszard chciałby żyć bez bólu. Koci staruszek przyszedł po pomoc tuż przed Wigilią Bożego Narodzenia. Jest jednym z wielu porzuconych, brudnych i schorowanych kotów oczekujących na ratunek, albo na śmierć. Nie wiadomo jak długo błąkał się w tym stanie po ogródkach działkowych. Kocura nazwaliśmy Ryśkiem, a Rysiek to kupka kości obciągnięta pokaleczonym futerkiem, zagłodzone ciało i mądre, smutne oczy błagające o pomoc. Bez protestów pozwolił się zabrać do lecznicy weterynaryjnej i dokładnie przebadać. Wyniki diagnostyki nie napawają optymizmem.

Rysiek jest bardzo chorym i cierpiącym kotem. Bez usunięcia zepsutych zębów nie jest w stanie jeść i normalnie funkcjonować. Kocur dodatkowo ma chore nerki. Przywrócenie go do życia niestety jest bardzo kosztowne. Sprawując opiekę nad pokaźnym stadem kocich sierot nie stać nas na pokrycie kosztów leczenia staruszka. Usunięcie zębów, podreperowanie zniszczonych nerek to koszt około 1500 zł. Z całego serca prosimy o dobry uczynek w nowym roku i wsparcie opłacenia leczenia Ryszarda! Każde 10 zł jest dla niego bezcenne i daje mu szansę na życie.