Pokonać Niepokonane
Pokonać Niepokonane
Nasi użytkownicy założyli 1 231 666 zrzutek i zebrali 1 364 541 119 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć Kochani
Mam na imię Edyta, mam 26 lat. Wychowuje sama 4 letnia córeczkę, ma na imię Michalinka.
Wiadomość o ciężkiej chorobie wywróciła nasze życie do góry nogami. Nigdy też nie myślałam, że będę musiała się dzielić moją historią w ten sposób.
Na koniec roku 2021 zdiagnozowano u mnie nowotwór jajnika. Na początku stycznia przeszłam operację usunięcia guza. W trakcie operacji okazuje się, że guz na jajniku to przerzut. Ognisko nowotworu najprawdopodobniej znajduje się w żołądku. Usunięto mi cały prawy jajnik wraz z guzem, pół jajnika lewego, wyrostek robaczkowy oraz wykonano drenaż jamy otrzewnej. Wycinki pobrano do badania. Wykonano mi również gastroskopię i pobrano wycinki z żołądka.
Wyniki były jasne : nowotwór złośliwy żołądka, zaatakował również wątrobę.
Na konsultacji onkologicznej dowiaduje się, ze choroba nie rokuje dobrze, nie wyzdrowieje. Usłyszałam, że na tak agresywny typ nowotworu chorują osoby między 70-80 rokiem życia. Dlaczego więc trafiło na mnie skoro mam 26 lat i całe życie przed sobą? Zaproponowano mi chemię. Niestety mój młody organizm może zareagować na nią w ten sposób, ze choroba uderzy ze zdwojoną siłą.
Czekam na badanie tomograficzne, które da odpowiedź na to czy mam jeszcze przerzuty na inne organy. Jeśli podejrzenia lekarzy się potwierdzą – nie podejmą nawet próby operowania mnie.
Czeka mnie również pobyt w szpitalu gdzie zostanie mi założony port do chemioterapii oraz żywienie dojelitowe. Mój żołądek nie przyjmuje już wszystkiego, przez co opadam z sił.
Martwię się również o moją córeczkę. Nie mogę jej zostawić, muszę ją wspierać w jej drodze przez życie. Nie ma we mnie zgody na te chorobę oraz diagnozę. Chce podjąć walkę.
Niestety przez chorobę nie mogę dalej pracować. Wszystkie wizyty u specjalistów, badania, konsultacje pochłaniają całe moje oszczędności. Abym mogła wygrać z chorobą i odzyskać dawną sprawność potrzebuję waszego wsparcia.
Wierzę i liczę na to, że dzięki waszej pomocy, sile mojej rodziny i przyjaciół uda mi się wygrać z chorobą.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Koszulki mural
Powodzenia❤️
Walcz!
Powodzenia Walcz masz o co 🥰
Nigdy Sama Siostro!