id: ukn3g2

Leczenie wspomagające przy nowotworze Dominiki

Leczenie wspomagające przy nowotworze Dominiki

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.
Ta zrzutka nie ma jeszcze skarbonek
Dodaj skarbonkę do zrzutki

Nasi użytkownicy założyli 1 153 775 zrzutek i zebrali 1 198 900 058 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witam wszystkich. Mam na imię Dominika i mam 34 lata. W skrócie postaram się Wam opowiedzieć o mojej chorobie i dlaczego potrzebuje Waszej pomocy. Choruję na nowotwór złośliwy jajnika FIGO IIIC st zaaawansowania. We wrześniu 2021r dowiedziałam się o swojej chorobie następnie po kilku dniach przeszłam operację po której dostałam 6 cykli chemii, po których dostałam lek podtrzymujący remisję choroby, który niestety mi nie pomógł i pojawiły się nawroty choroby i przerzuty do śródpiersia i węzłów chłonnych. W kolejnym etapie dostałam 2 cykle chemii i miałam powtórzony tomograf na którym wyszły kolejne przerzuty. Po wykonaniu biopsji, mammografii i USG lekarze zdecydowali się po raz kolejny na zmianę chemii ponieważ z wyników wynikało że nowe przerzuty pojawiły się w prawej piersi oraz woda w płucach i płyn w jamie brzusznej. Tej chemii dostałam 3 cykle, po których przeszłam kolejne badania, na których wyszło, że choroba dalej postępuje do kolejnej piersi, objętość płynu w płucach i jamie brzusznej się powiększyła. Po takich informacjach postanowiłam wraz z mężem skonsultować swoją sytuację u kilku lekarzy specjalistów onkologów i ginekologów. Niestety żaden ze specjalistów nie potrafił sprecyzować metod leczenia, które mi pomogą, a moi lekarze prowadzący zdecydowali się podawać cały czas tą samą chemię argumentując to wolniejszym rozwojem choroby niż w przypadku innego rodzaju chemii. Po półtora roku leczenia mój organizm jest coraz słabszy i potrzebuje leczenia wspomagającego, którego podjęła się klinika w okolicach Krakowa. Koszt samego leczenia to około 8 tys zł tygodniowo plus opłaty logistyczne, a wstępna kuracja zaplanowana jest na 12 tygodni. Niestety takie koszty przewyższają nasze dochody, dlatego zdecydowałam się poprosić Was o wsparcie. W razie jakichkolwiek pytań o szczegóły choroby, przyjmowane leki lub inne pytania dotyczące mojej choroby lub leczenia proszę na początek o kontakt mailowy [email protected] . Chętnie odpowiemy na każde pytanie i prześlemy odpowiednie potwierdzenia lub dokumenty. Z góry dziękuję za każde wsparcie.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 609

preloader

Komentarze 4

 
2500 znaków