Przyjaciele, znajomi, znajomi znajomych, ludzie z wielkim sercem...

Od soboty 05.03 mamy szczęście gościć w naszym domu cudowną 9-osobową rodzinę z Ukrainy. 4 wspaniałe, mądre i wykształcone mamy - Ania, Julia, Ała i druga Ania oraz 5 dzieci: Sjerioża (1 rok i 3 m-ce), Mira (1 rok i 8 m-cy), Weronika (10 lat), druga Weronika (10 lat) i Danił (11 lat).

Uciekli przed piekłem wojny z ukraińskiego Zaporoża - przez Lwów i Przemyśl dotarli do naszego domu.

Zostawili wszystko, co mieli - mężów, dorobek życia... Dziewczyny przyjechały z dziećmi na rękach i małymi torbami... Będą w naszym domu tak długo, jak będą chciały. Marzą jednak o tym, żeby się usamodzielnić, wynająć mieszkanie, podjąć pracę - zdecydowały się w przyszłości (dopóki na Ukrainie toczy się wojna) być blisko nas...

Przyjechały, mając przy sobie hrywny, które tutaj okazały się jedynie "obrazkiem"... Są w pełni zdane na naszą pomoc i pomoc innych wrażliwych ludzi.

Jesteśmy teraz na etapie załatwiania formalności i poszukiwania mieszkania do wynajęcia, pracy.

Całość zebranych środków zostanie przekazana rodzinie.

Bardzo Was prosimy o pomoc i wsparcie, które umożliwi im, choć po części, rozpocząć normalne życie...