Zapraszam do wzięcia udziału w świątecznej zbiórce na rzecz pomocy humanitarnej dla osób, które obecnie znajdują się w dramatycznej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz białorusko-litewskiej. Zanim zaczniemy się już objadać rybą po grecku i bigosem (ja także), zanim wierzący pójdą na pasterkę, a niewierzący zaczną pić, możemy pomóc komuś przeżyć ten czas, dopóki sytuacja nie dobrnie do jakiegoś rozwiązania. Przeżyć dosłownie, bowiem jest to walka o ludzkie życie. Jest zima, mamy za sobą nie pierwszy już śnieg, temperatury wciąż spadają. To nie są warunki pozwalające na przetrwanie, zwłaszcza dla niewyposażonych odpowiednio osób. To zbiórka na rzecz pomocy humanitarnej, niezależnej od poglądów.

Za uzbierane pieniądze chcę zakupić głównie dobre jakościowo śpiwory, niestety przeciętny śpiwór nie jest wystarczający, ponieważ potrzebne są takie z oznaczeniem temperatury ekstremalnej do -20 stopni. Oznacza ona minimalną temperaturę, w której można spędzić noc, nie narażając się na wychłodzenie; w innym wypadku nie spełnią swojej funkcji. W zależności ile pieniędzy uda się zebrać, oprócz śpiworów zostaną zakupione buty, kurtki itp. Będę w kontakcie z organizacjami, które prowadzą zbiórki w Gdańsku i tam zostaną przekazane wszystkie zakupione niezbędne rzeczy. Kwota zbiórki jest orientacyjna, każda kwota będzie odpowiednia. Czas zbiórki został automatycznie ustawiony na 30 dni, ale tutaj bardzo liczy się czas, więc pierwszą turę chciałabym wysłać z transportem jeszcze przed naszymi świętami.