Jesienne kociaki
Jesienne kociaki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 239 zrzutek i zebrali 1 348 243 163 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Gdy na dworze szybko robi się ciemno, kolorowe liście opadają z drzew, a na gałązkach pojawia się pierwszy szron pojawiają się one: jesienne kociaki. Ostatnie mioty, o których się istnieniu się dowiadujemy. Zawsze chore, zmarznięte, przemoczone.
Kociaki są na wsiach, w miastach, w oborach i pod blokami. Zawsze i nieodmiennie wśród nas. Większość ludzi omija je wzrokiem, niektórzy wręcz z obrzydzeniem. Bo to nie są puszyste kuleczki podrygujące radośnie. To są małe, zabiedzone, mokre i śmierdzące kawałeczki futerka, z zaropiałymi oczami, glutami wiszącymi z nosa, ze stadami pcheł na grzbiecie.
Z takimi istotkami właśnie mamy do czynienia. W ostatnim czasie przyjęliśmy ich ponad 20, kilka dużych miotów z różnych miejsc Gdańska i okolic. Maluchy nie są zdrowe. Mają tony pcheł i kleszczy, które powoli wysysają z nich życie, masę pasożytów wewnętrznych, których pozbycie się trwa czasami bardzo długo, a które potrafią małego kociaka nawet pozbawić życia. Do tego po odrobaczaniu czasami pojawiają się komplikacje, trudne do zdiagnozowania i wyleczenia. Koci katar to u tych maluchów standard, do tego wyniszczenie organizmu z powodu niedożywienia nie pomaga w żaden sposób.
Tegoroczny sezon koci jest niestety długi i obfity. Bardzo obfity. Do tego bogaty w różne przypadki, zupełnie niespodziewane, wymagające szczegółowej diagnostyki.
To wszystko generuje ogromne koszty. Chcemy pomagać, dajemy tym kociakom możliwości wyzdrowienia, szukamy nowych domów. Ale bardzo bardzo potrzebujemy pomocy: finansowej, rzeczowej, domów tymczasowych. Każdy rodzaj wsparcia jest cenny, bez tego nie podołamy w żaden sposób. Rachunki z lecznic zaczynają napływać, musimy mieć środki, aby opłacić leczenie maluchów.
Jesteśmy niewielką grupą wolontariuszy z Gdańska. Pod koniec sezonu przyjęliśmy 21 kociaków. Część z nich jest chora, część - "tylko" zabiedzona.
Teraz potrzebujemy Waszego wsparcia, aby postawić te dzieciaki na nogi i przygotować do adopcji!
Oprócz środków finansowych mile widziane dary rzeczowe:
- podklady 60x90 i 45x60,
- żwirek Cat's Best lub inny rośliny (bezpieczny dla maluchów),
- puszki (najlepiej 800g) - Animonda Carny, Grau, Feringa, Smilla, Mac's, Butchers,
- saszetki - w zasadzie każde,
- sucha karma dla bezdomniaków: Sanabelle, Smilla,
- środki czystości,
- środki do dezynfekcji: desprej, virkon, manusan,
- rękawiczki nitrylowe lub winylowe,
- transportery Atlas,
- fanty na bazarek,
- ręczniki, kocyki etc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
trzymajcie się dzieciaki !
Bazarek Gdynia :-)
Dziękuję za takich Ludzi jak Wy, bo świat staje się lepszy pomimo okrucieństwa "człowieka".
.
Biedne kociatko!!To zrobil czlowiek?