Drodzy Przyjaciele i Dobrzy Ludzie,

Zwracam się dziś do Was z ciężkim sercem, aby podzielić się historią mojej najlepszej przyjaciółki Gosii, która obecnie toczy niezwykle trudną walkę z rakiem.

To już IV stadium – rokowania są niestety bardzo poważne.

Po diagnozie Gosia przeszła podwójną mastektomię oraz usunięcie jajnika. Niestety, niedawno dowiedzieliśmy się, że rak rozprzestrzenił się dalej – do węzłów chłonnych w szyi, a być może także do innych narządów.

Gosia, jak wielu z Was wie, to osoba pełna życia – niosła radość, śmiech i miłość każdemu, kto miał szczęście ją poznać.

Jest również samotną mamą i prowadzi własną działalność. W obecnej sytuacji jest jej jednak coraz trudniej poświęcać czas i energię na pracę jako freelancerka.

Zawsze była dla innych – oferowała pomocną dłoń i dobre słowo. Teraz **to ona potrzebuje NASZEJ pomocy**.

Nie potrafię wyrazić, jak trudne jest dla niej teraz utrzymanie siebie i swojego syna – zarówno fizycznie, emocjonalnie, jak i finansowo.

Pomimo tego, że część leczenia pokrywa NHS, szukamy również alternatywnych terapii, które mogłyby dać Gosi jak najwięcej czasu. Wszystko to wiąże się z ogromnymi kosztami i dodatkowym stresem.

Założyłam tę zbiórkę, by choć trochę odciążyć Gosię finansowo, by mogła skupić się na walce o zdrowie i spędzić jak najwięcej czasu z synem i bliskimi – bez strachu o jutro.

Wasze wsparcie zostanie przeznaczone na:

* koszty leczenia i terapii wspomagających,

* bieżące wydatki życia codziennego,

* wszystko, co może pomóc jej w tej trudnej drodze.

Każda, nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie. Jeśli nie możesz przekazać darowizny, proszę – udostępnij tę zrzutkę dalej. Każde wsparcie się liczy.

Pokażmy Gosi, że **nie jest sama w tej walce**. Okażmy jej miłość, wsparcie i nadzieję w tym niezwykle trudnym czasie.

Z całego serca dziękuję za Waszą życzliwość, hojność i dobre serce ❤️