Zdrowie
Zdrowie
Nasi użytkownicy założyli 1 232 071 zrzutek i zebrali 1 366 017 795 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Tosia jest uśmiechniętą, pełną życia 3letnią dziewczynką. Uwielbia spędzać czas z ludźmi - wtedy jest najszczęśliwsza. Jednak od grudnia 2021 roku nie jest to takie proste, ponieważ zdiagnozowano u niej ostrą białaczkę limfoblastyczną.
Zaczęło się od tego, że Antosia nam bardzo osłabła, do tego pp pewnym czasie doszedł ból nóżek i guz na łuku brwiowym - z tym udaliśmy się do chirurga, który stwierdził że to kaszak. Niestety morfologia zrobiona w kolejny dzień uświadomiła na, że z naszą córeczka dzieje się coś poważnego. Jeszcze w ten sam dzień kazano nam się zgłosić do szpitala w Lubinie - tam lekarz widząc wyniki Tosi od razu przetransportował nas karetką do Wrocławia, a dokładnie do Przylądka Nadziei. Tych chwil nie da się wymazać z pamieci. Wszystko działo się bardzo szybko - kolejne morfologie, szereg badań, punkcja czy transfuzje krwi... diagnoza była już pewna.
Pod koniec grudnia rozpoczęliśmy chemioterapię, która Tosia znosiła bardzo dzielnie - jednak nie zadziałała na nią tak jak powinna. Antosie zaliczono przez to do Grupy wysokiego ryzyka. Na całe szczęście zaczęto ją leczyć innym lekiem tzw. Immunoterapię, która na nią pięknie zadziałała.
Na chwilę obecną wróciła już na wlewy chemii i dalej walczymy z największym wrogiem, by nigdy już się nie pojawił.
Ostatni rok Tosia spędziła praktycznie w szpitalu, stał się naszym drugim domem. Poznaliśmy tam mnóstwo przyjaciół, z ktorymi sie bardzo zżyliśmy i lepiej uplywaly wszystkie chwile - gorsze i złe. Spędzaliśmy w szpitalu wszystkie urodziny, święta i inne dni z których powinniśmy się cieszyć w rodzinnym gronie. Na szczęście cykle, które teraz przyjmuje pozwalają spędzać więcej czasu w domku - Te święta udało się spędzić już w nim, co było dla nas najpiękniejszym prezentem.
Na chwile obecną przez obniżoną odporność nie może spędzać czasu z gromadą dzieci na placu zabaw, czy wyjść poszaleć między regałami w sklepie, przedszkole niestety tez musi jeszcze chwilke poczekać. Marzymy już o powrocie do normalności, o dalszym cudownym dzieciństwie naszego serduszka, żeby mogła cieszyć się chwilami w domu, z rodziną, znajomymi. Ostatnia prosta przed nami - leczenie jednak wiąże się z tym, że musimy kombinować, aby Tosia była ciągle pod czyjąś opieką w domku, do tego dochodzą lekarstwa, liczne wyjazdy do Wrocławia na kontrolę, wlewy itp.
Z całego serca bardzo dziękujemy za drobna pomoc - więcej nie oczekujemy ❤️❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Siły i nadziei