id: usxufy

Błagam o pomoc, Zuzia chce żyć :-(

Błagam o pomoc, Zuzia chce żyć :-(

Nasi użytkownicy założyli 1 177 378 zrzutek i zebrali 1 229 683 791 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • 7-my dzień i jest poprawa. Chodzi normalnie, ładnie je, oczko lepsze. Dlatego chcemy dalej walczyć o jej życie, ale brakuje środków :-(


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Nasza kocia przyjaciółka może umrzeć, gdy nam nie uda się jej pomóc i zebrać ogromnych funduszy na leczenie. BŁAGAMY WAS O POMOC ! 

Zuzia, tak ma na imię koteczka, o której życie walczymy. Jest kotką, która nie ma nawet roku, a już zdiagnozowana została u niej śmiertelna choroba FIP. Pojawia się szansa wyleczenia Zuzi pod warunkiem zastosowania kuracji, która kosztuje kilka tysięcy złotych. 

Stała się niedawno naszym 6 kotem, choć w chwili podjęcia adopcji powiedzieliśmy, że w sumie będziemy mieć 5,5 kota, bo ona jest taka maleńka. 

Zuzia została znaleziona ok.3 miesięcy temu, na klatce schodowej, gdzie chowając się przed zimnem, spała w szafce na buty. Pani, która ją dokarmiała mówiła, że Zuzia bardzo chce wejść do ciepłego domku. Bardzo prawdopodobne, że ktoś ją po prostu wyrzucił, gdyż jest bardzo ufna w stosunku do człowieka.


Tak trafiła do fundacji, gdzie rozpoczęło się leczenie kociego kataru.


A my przyjęliśmy pod swój dach kolejnego kociaka na Dom Tymczasowy, po tym jak okazało się, że Zuzieńka jest chora na białaczkę. Wykazały to testy PCR. 

Od maleńkości biedna, pokrzywdzona i chora … tak jak i większość naszych kotów. 

Przed Zuzią podjęliśmy decyzję o adopcji kilkuletniego Hope, który ma białaczkę, ogrom nadżerek i jest kotem specjalnej troski. Wcześniej adoptowany Louis, którego nikt nie chciał adoptować z powodu zdeformowanego oka przez koci katar :(


Zuzia okazała się wspaniała- przytulaśna, wesoła, energiczna, lubiąca się bawić i mimo że malutka, to przewodziła tej kociej bandzie. Postanowiliśmy ją adoptować ❤️

Niestety, kilka dni temu zasłabła, nie chciała się bawić, w oczku pojawił się wylew. Diagnoza: FIP wysiekowy :-(


Koszt kuracji zwalił z nóg, ale trzeba walczyć o jej życie, bo zostało go jeszcze bardzo dużo. W brzuszku zebrał się płyn, miała robiona punkcję (zeszła cała szklanka płynu).

Dostała antybiotyk, krople przeciwgorączkowe, kroplówkę białkową oraz zastrzyk witaminowy.

Wczoraj miała podaną pierwszą dawkę GS-u, gdyż ledwo trzymała się na łapkach, nie było kontaktu (nie reagowała na dźwięki, nie utrzymywała wzroku). Po tej pierwszej dawce jest nieznaczna poprawa, a więc jest nadzieja......


Załączam wycinek historii leczenia, będą także niedługo wyniki krwi- jak się pojawią, od razu dołączę.



Ona jest taka młodziutka i jeszcze tyle życie przed nią, nie pozwólmy jej odejść :-(


Błagamy o pomoc, bo leczenie jest bardzo kosztowne, zwłaszcza że mamy też inne chore kotki 🙏🙏🙏 Każda złotóweczka ma znaczenie albo chociaż udostępnienie ❤️




Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 32

MA
Magsa
100 zł
MM
Marta
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Kacia
100 zł
LH
Liudmila Hambarava
100 zł
MS
Monika
50 zł
AK
Anna Kamińska
50 zł
GR
Grzegorz
50 zł
AG
A.M.Gold
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków