Ten garaż nie był tylko zwykłym garażem. Było to magiczne miejsce, w którym marzenia nabierały kształtu. Brzmi to może banalnie ale właśnie tu odradzały się stare graty przemieniając w piękne klasyki. Często wpychaliśmy je do środka jako zardzewiałe świadectwa dawnych czasów by po kilku miesiącach wyjeżdżały już jako lśniące nowym lakierem piękne samochody. Oczywiście nie wszystko można było zrobić w tej budzie ale była ona miejscem, które spinało cały remont. Aby to robić latami zbierałem narzędzia i części. Nie było ich może tak bardzo dużo ale każde narzędzie wzbogacało warsztat a ja uczyłem się nowych umiejętności. Ale były tam też narzędzia po moim tacie. Była wiertarka Celma, którą jeszcze jako dziecko wierciłem pierwsze otwory. Ale nie był to warsztat, to była moja enklawa, mój azyl, tu zawsze mogłem przyjść i zaszyć się. Lubiłem tu zmęczyć się ale czasami wystarczyło tu przyjść i popatrzeć jak brzydkie kaczątko zamienia się w łabędzie. Tu nauczyłem się cierpliwości i tego, że należyty remont wymaga czasu. Pierwszym autem, które tu nabrało kształtu był Lublin Laweta, to właśnie tu można powiedzieć, że się narodził po raz drugi. Niestety 8 marca 2025 zmienił wszystko. Pracujący przy VW T4 spawacz zignorował zasady dotyczące spawania. Nie wiem jak to się stało bo większość swojego życia zajmował się tym i nigdy nic takiego się nie wydarzyło. A może właśnie ta rutyna sprawiła, że zbagatelizował zagrożenie. Nie cofniemy czasu, możemy tylko wyciągnąć wnioski i na przyszłość uważać. Niestety pożar strawił garaż, narzędzia, samochody........ Niestety w tym przypadki nie można ubiegać się o odszkodowanie. Pozostaje trauma i aby ją zwalczyć trzeba zacząć od nowa. Nie poddawać się i znowu stworzyć takie miejsce. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Ostatni czas nie był dla mnie łaskawy i bardzo długo miałem obawy czy mogę prosić o pomoc. Ale dojrzałem do tego, że na ten moment sam tego nie ruszę, tak jakbym chciał. A plany miałem naprawdę ambitne. Wiele spraw będzie musiało poczekać ale wiem, że mogę na Was liczyć. Dziękuje za wszystkie słowa wsparcia i wszelkie datki na stworzenie nowego warsztatu